Warto ją przygotować przeziębionym domownikom. Cebula i papryczka chili w gorącej zupie rozgrzeją także zziębnięte kości na przykład po niedzielnym spacerze. Zupa cebulowa z makaronem sojowym może też być wykwintną propozycją na kolację dla znajomych. Ostra, mętna od parmezanu i treściwa od wędzonego boczku z powodzeniem może być jednogarnkowym daniem obiadowym. Spróbujcie.
Składniki:
porcja włoszczyzny,
1 opakowanie makaronu sojowego,
1 kg cebuli,
0,40 kg boczku wędzonego,
2 liście laurowe,
liść selera,
szczypta cząbru,
natka pietruszki,
1 papryka chili,
1 opakowanie (40 g) parmezanu,
ew. 1 żółtko,
ew, 1 warzywna kostka rosołowa.
Jak przyrządzić?
Włoszczyznę (kawałek selera, pora, kilka marchewek i pietruszek) obrać ze skórki.
Marchewkę pokroić w plasterki, resztę warzyw przekroić na pół.
Z tej porcji ugotować bulion warzywny.
Gdy warzywa się ugotują, prawie miękką marchewkę zostawić w garnku, resztę ugotowanych warzyw (robią się miękkie szybciej niż marchew) wyłowić z zupy.
Cebulę obrać i poszatkować.
Boczek pokroić w drobną kosteczkę.
Skórę z boczku wrzucić do gotującego się bulionu.
Pokrojony boczek wrzucić na rozgrzaną patelnię, przykręcić gaz i smażyć, czasami mieszając.
Z gotującego się wywaru warzywnego wyjąć skórę z boczku.
Ładnie wysmażony boczek wrzucić do bulionu.
A na patelnię, na której został tłuszcz z topiącego się boczku, przełożyć poszatkowaną cebulę, zmniejszyć ogień i smażyć aż cebula będzie szklista i miękka.
Podsmażoną przełożyć do gotującego się bulionu warzywnego z boczkiem.
Do zupy wrzucić liście laurowe, liść selera, szczyptę cząbru.
Jeśli lubisz bardziej słone zupy, możesz dodać jedną kostkę rosołową – warzywną.
Ja solę mało, więc wędzony boczek zostawia w mojej zupie wystarczająco słony smak.
Z papryki chili wyjąć gniazda nasienne.
Paprykę poszatkować drobno i dodać do zupy.
Odłowić liść selera.
Ugotować porcję makaronu sojowego.
Odcedzić, przelać zimną wodą.
A następnie pokroić drobniej, żeby nie ciągnął się na talerzu i nie utrudniał jedzenia zupy.
Gorącą zupę można zagęścić roztrzepanym żółtkiem, ale ja wolę bardziej klarowną.
Do talerzy nałożyć trochę makaronu sojowego, usypać górkę z parmezanu.
A następnie całość zalać zupą.
Uprzedzić domowników lub gości, że zupę w talerzach trzeba pomieszać, by parmezan się rozpuścił i rozprowadził równomiernie.
Do zupy można też dodać porwaną natkę pietruszki i czosnek – by była jeszcze bardziej rozgrzewająca.
Jak podawać?
Podawać udekorowaną listkiem natki pietruszki.
Zamiast makaronu sojowego można podawać ją z grzankami, groszkiem cukrowym lub ze zwyczajnym makaronem jajecznym.
Kategoria dania | Zupy |
---|---|
Czas przygotowania | 90 min. |
Trudność | średni |
Porcje | 6-8 |
Kaloryczność | średnia |
Przybliżony koszt | 23 zł |