Rozgrzewające potrawy – część I

„Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań…”
W końcu doczekaliśmy się mroźnej i śnieżnej zimy. Śnieg pada, mróz szczypie, a dzieci szaleją. Po całym dniu szaleństw na zewnątrz dobrze zadbać o zdrowie, wszakże grypa nie śpi. Ale co to dla nas… My się zimy nie boimy i coś na nią zaradzimy. Kulinarnie, oczywiście. A nic nie rozgrzewa lepiej po śnieżnych wojażach, niż kwaśne, lub ostre potrawy. Stąd moje propozycje – marokańska zupa gulaszowa i (tym razem pomyślałem o wegetarianach) fasolka z pieczarkami na ostro.
Marokańska zupa gulaszowa

• 400g wołowiny,
• 200g grochu,
• 200g soczewicy,
• 750ml bulionu warzywnego,
• 100g masła,
• 1 cytryna,
• sól, pieprz, kumin,
• mąka,
• Opcjonalnie:
• 50ml dereniówki, lub (wariant dla tych, którzy nie mają tak wspaniałej teściowej jak ja) innej kwaskowej nalewki owocowej

Groch i soczewicę namaczamy i zostawiamy na noc. Wołowinę dokładnie obieramy ze ścięgien i błon, kroimy w niedużą kostkę i podsmażamy na masełku. Następnie dodajemy do mięsa groch i soczewicę i całość dusimy na niewielkim ogniu przez około 10 minut. Po tym czasie dodajemy dereniówkę (jeśli się na nią zdecydowaliśmy) i dusimy kolejne 10 minut. Całość zalewamy bulionem i dusimy, aż wszystkie składniki będą miękkie. Doprawiamy solą i pieprzem, zagęszczamy mąką i zakwaszamy sokiem z cytryny (tylko nie przesadźcie! Sok z połowy, lub ¾ cytryny w zupełności wystarczy).
A teraz coś dla wegetarian:
Fasola z pieczarkami na ostro

• 400g czerwonej fasoli,
• 300g pieczarek,
• 2 czerwone papryki,
• 2 cebule,
• 1 papryczka chili,
• koncentrat pomidorowy,
• 2 ząbki czosnku,
• sól, pieprz, zioła prowansalskie, słodka papryka,
• oliwa z oliwek

Jeśli używamy świeżej fasoli – namaczamy ją poprzedniego dnia.
W dużym rondlu rozgrzewamy oliwę, a następnie wrzucamy do niego pokrojoną w piórka cebulę. W tym momencie następuje faza krojenia – paprykę kroimy w paski (po usunięciu gniazd nasiennych, oczywiście), pieczarki na ćwiartki (lub, jak są duże – jak pizzę – na 8 części), czosnek i chili drobno siekamy. Gdy cebula już się zeszkli posypujemy ją słodką papryką, dodajemy czosnek, chili, paprykę i pieczarki. Zmniejszamy płomień pod garnkiem i dusimy nasze warzywa około 20 minut, pod przykryciem. Po tym czasie dodajemy fasolę, wraz z około 100 ml – 150 ml wody, w której się moczyła i 2 łyżki koncentratu pomidorowego. Całość przykrywamy i dusimy jeszcze 30 minut, od czasu do czasu mieszając. Pod sam koniec duszenia doprawiamy naszą potrawę solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi.