Grzeszne papryczki - Peter Peppers
SABINA STODOLAK • dawno temuTa papryka, którą widzicie na zdjęciu, to nie żart! Peter Peppers to jak najbardziej prawdziwa, wściekle ostra papryka kajeńska, która można wyhodować sobie nawet w doniczce we własnej kuchni. Nasionka kosztują zaledwie 6$. Mina gości, którzy przyjdą do Ciebie na obiad? Bezcenna!
Jesteśmy przed Walentynkami, warto więc opowiedzieć co nieco o najbardziej erotycznej papryce świata.Peter Peppers jest tak ostra, że przez długi czas nie było w ogóle uważana za zdatną do jedzenia. Uważa się, że jest 10 razy ostrzejsza niż jedna z najbardziej znanych ostrych papryk świata – jalapeno. Peter Peppers ta rośnie na terenie USA i spotkać ją można w pasie od Luizjany po Teksas. Bardzo trudno dostać jej nasiona a papryka jest trudna w hodowli, dlatego też rzadko można ją nabyć i sprzedawana jest częściej jako atrakcje kulinarna ze względu na swój wygląd niż jako papryka do jedzenia.
W samej uprawie papryki Peter’a trudne jest nie tyle pielęgnowanie rośliny, co zbiór owoców oraz ich suszenie. Sam sok z papryki jest na tyle ostry, że może poparzyć skórę. Dlatego hodowcy noszą lateksowe rękawiczki. Proces suszenia papryki i jej proszkowania również jest niebezpieczny – wystarczy odrobina paprykowego pyłu w powietrzu by poparzyć sobie drogi oddechowe – hodowcom zalecana jest więc również maseczka.
Standardowy rozmiar papryki to 8–12 cm długości. Co ciekawe, największe okazy Peter Peppers osiągają nawet długość 40 cm – to już naprawdę robi wrażenie. Szczególnie na paniach. Nie wszystkie papryczki osiągają tak „idealne” kształty, jak te pokazane na zdjęciach. Mimo tego, i tak wyglądają zupełnie nietypowo i „grzesznie”.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze