Tanie i proste ciasto i niezastąpiony farsz, szpinak z fetą. Ciasto ciekawe, bo z ciepłą wodą, która leciutko spulchni je podczas leżakowania. W efekcie paszteciki podawane na ciepło są miękkie a na zimno już kruche i należy je jeść znacznie ostrożniej. Świeży szpinak, uduszony samodzielnie z odrobiną czosnku będzie świetnym dodatkiem, ale mrożony także się sprawdzi.

Składniki:

3 szklanki mąki pszennej,
4 łyżki oliwy,
1 szklanka ciepłej wody,
1 łyżeczka soli,
1 jajko do posmarowania pasztecików,
3 łyżki ziaren sezamu,
1 łyżka masła do wysmarowania blachy.
Farsz:
20 dag sera feta,
50 dag mrożonego szpinaku,
1 ząbek czosnku,
1 jajko,
sól,
pieprz,
2 łyżki śmietany.

Jak przyrządzić?

Mąkę wysypujemy na stolnicę, mieszamy z solą i stopniowo dodajemy oliwę wyrabiając ciasto. Następnie dodajemy ciepłą wodę, także stopniowo, i wyrabiamy ciasto na zwartą, elastyczną masę. Odstawiamy w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, na 1 godzinę. Szpinak rozmrażamy i dusimy przez kilka minut z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, następnie dodajemy rozdrobnioną fetę i mieszamy, dopóki składniki dobrze się nie wymieszają. Odstawiamy. Kiedy ostygnie, dodajemy jajko i mieszamy. Doprawiamy pieprzem i, jeśli trzeba, solą. Ciasto wałkujemy na grubość około 4 mm, podsypując mąką, i wycinamy z niego kwadraty o o boku do 10 cm. Rozkładamy na nich szpinak z fetą i sklejamy brzegi do środka. Blachę smarujemy masłem, układamy na niej paszteciki, smarujemy je roztrzepanym jajkiem, posypujemy sezamem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni na 30-40 minut.