Wakacyjne menu musi zawierać ryby. Nawet jeśli sam nie jesteś wędkarzem, możesz zdobyć ryby w bardziej komercyjny sposób. Jeśli więc w twojej kuchni zawita sandacz, szczupak lub leszcz, możesz zachować jego smak na dłużej ukrywając go w słoju pełnym pysznej cytrynowej zalewy. Oczywiście można rybę pochłonąć od razu, z patelni, ale wtedy nie zaznamy tego wyjątkowego smaku.

Składniki:

1 duży sandacz (lub leszcz, szczupak, okoń),
2 marchewki,
3 cebule,
1 kg cytryn,
2 łyżki mąki,
1/3 szklanki octu jabłkowego,
2 ząbki czosnku,
3 liście laurowe,
kilka ziaren ziela angielskiego,
2 łyżki cukru,
2 łyżeczki pieprzu,
1/4 szklanki oleju,
1 łyżka soli.

2 duże słoje.

Jak przyrządzić?

Rybę myjemy, obieramy, wyjmujemy wnętrzności i ości, na ile to będzie możliwe, a następnie kroimy na filety.

Każdy z nich obtaczamy w mące i smażymy na oleju przez kilka minut na złoto.

Rybę zdejmujemy z patelni, a na tym samym tłuszczu obsmażamy cebulę pokrojoną na plasterki.

Jedną cytrynę i obie marchewki kroimy na plasterki.

Do dużego gara wlewamy 1,5 litra wody, ocet, sok wyciśnięty z reszty cytryn, czosnek, ziele angielskie, pieprz, sól, marchewkę, liście laurowe oraz cukier i gotujemy całość ok. 5 minut.

Kiedy zalewa ostygnie, do słoików wkładamy kawałki ryby i zalewamy marynatą.

Odstawiamy w chłodne miejsce na co najmniej 2 dni.