Zawsze udana, bardzo aromatyczna wersja kurczaka pieczonego z rozmarynem, czosnkiem i cytryną. To zestawienie smaków rodem z Francji daje gwarancję udanego obiadu. Koniecznie nadziewamy kurczaka dnia poprzedniego, by aromaty zdążyły przegryźć się przez mięso. Przygotowanie kurczaka do pieczenia pochłania zaledwie kwadrans, a następnego dnia prosto z lodówki wstawiamy kurczaka do piekarnika i pieczemy tyle godzin, ile waży kurczak. Najlepszy jest taki o wadze ok. 1,5 kg.

Składniki:

1 kurczak o wadze ok. od 1,2 do 2 kg,
pęczek rozmarynu,
8 ząbków czosnku,
20 dag masła,
2 cytryny,
1 łyżeczka soli.

Igła z nitką.

Jak przyrządzić?

Poprzedniego dnia kurczaka myjemy, osuszamy i odstawiamy.

Do wysokiego naczynia wkładamy miękkie masło, pozostawiając 3 łyżki, solimy, dodajemy przeciśnięte przez praskę 3 ząbki czosnku.

Cytrynę myjemy, ścieramy z niej skórkę, którą wrzucamy do masła.

Cytrynę kroimy na pół i z jednej części wyciskamy sok, wlewamy go do masła, dodajemy ½ łyżeczki soli i listki z części rozmarynu.

Miksujemy wszystkie składniki na jednolitą masę.

Teraz musimy rozluźnić skórę na kurczaku i dostać się pod nią, by tam gdzie tylko się da wsunąć maślaną masę.

Smarujemy rozmarynowym masłem całego kurczaka z zewnątrz, zarówno pod skórą, jak i na niej.

Drugą cytrynę, dokładnie umytą, kroimy na ćwiartki, pozostałe ząbki czosnku kroimy na połówki i wraz z resztą masła i soli oraz rozmarynu wkładamy do środka kurczaka i zszywamy go, by farsz nie wypłynął w trakcie pieczenia.

Związujemy też nogi kurczaka oraz skrzydełka.

Tak przygotowane mięso wkładamy do lodówki na co najmniej 8 godzin.

Następnego dnia piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni i pieczemy kurczaka tyle godzin, ile kilogramów waży kurczak. 1,3 kg pieczemy przez 1 godzinę i 20 minut, a 1,5 kg przez 1 i pół godziny.