Określenie „myśliwskie” w przypadku potraw oznacza często, że mamy do czynienia z tłustą wersją jakiejś tradycyjnej polskiej strawy. Tym razem proponuję ziemniaki z dużym dodatkiem kalorii, ale nie ociekające tłuszczem nie do przełknięcia. Jest to potrawa, którą warto wypróbować, choćby ze względu na jej biesiadny charakter. Można ją potraktować jako głównego bohatera posiłku, ale także jako świetnego kompana dla polskich potraw biesiadnych, typu: bigos czy biała kiełbasa.
Składniki:
8 średniej wielkości ziemniaków,
8 cienkich plastrów wędzonego boczku,
8 cienkich kiełbasek,
odrobina masła roślinnego,
sól.
Jak przyrządzić?
Ziemniaki obrać, umyć, ugotować w lekko osolonej wodzie na półmiękko (ok. 15 minut od momentu zagotowania).
Kiedy trochę przestygną ostrym nożem lub jakimś szpikulcem wydrążyć w każdym dość gruby otwór na wylot, wsunąć tam kiełbaskę, owinąć całego ziemniaka boczkiem i spiąć wykałaczką.
Tak przygotowane ziemniaki ułożyć w natłuszczonej formie i wstawić do piekarnika nagrzanego do ok. 180 stopni. Po 15 minutach przykryć formę folią aluminiową, by ziemniaki dopiec. Po wyjęciu z piekarnika ułożyć na półmisku i od razu podać.
Potrzebne przybory:
Kilka wykałaczek.
Kategoria dania | Dania główne |
---|---|
Czas przygotowania | 60 min. |
Trudność | średni |
Porcje | 3-4 |
Kaloryczność | dużo |
Przybliżony koszt | 15 zł |