Grillowanie w pełni. Jeśli macie ochotę na coś innego niż kaszanka lub karkówka, polecam kebaby. Można je robić na wiele sposobów. Ten przepis dedykuję wszystkim dbającym o linię. Potrawa zawiera fasolę, chleb i zupełnie nie potrzebuje towarzystwa ziemniaków lub innych tuczących dodatków. Fajne jest to, że z pół kilograma mięsa można zrobić 25 kebabów - czyli ucztę dla sporej ekipy.

Składniki:

½ kg mielonego indyka,
4 kromki chleba żytniego,
puszka czerwonej fasoli,
2 żółtka,
2 czerwone cebule,
duży pęczek natki pietruszki,
sok z całej cytryny,
kilka łyżek oliwy,
sól,
pieprz,
patyczki do szaszłyków.

Sos:

opakowanie jogurtu bałkańskiego (250 ml),
pęczek szczypiorku,
sól,
pieprz.

Jak przyrządzić?

Zanim wymieszamy mięso z resztą składników, przygotujmy sobie poszczególne elementy. Cebulę pokrójmy w drobną kostkę, cztery kromki chleba pokruszmy i odłóżmy do wyschnięcia. Najlepiej użyć suchego chleba, ale nie zawsze taki mamy. Pietruszkę także należy posiekać dość drobno. Odsączmy fasolę z sosu i wysypmy na talerz, żeby miała szansę podeschnąć.

Kiedy wszystkie składniki mamy już pod ręką, musimy wymieszać dokładnie masę. Wrzucamy do miski mięso, gnieciemy fasolę i dorzucamy ją do masy. Dodajemy dwa żółtka, cebulę, chleb, pietruszkę, sok z cytryny, sól i pieprz.

Po wymieszaniu masy moczymy ręce w oliwie i lepimy wałeczki z mięsa o wielkości dwóch kciuków. Pamiętajmy, że jedno naoliwienie rąk starcza na dwa, trzy kebaby.

Wsuwamy do wałeczków patyczki do szaszłyków i kładziemy na gorącą kratę na grillu. Kratkę też warto posmarować lekko oliwą, żeby mięso nie przywarło.

Nie odchodźmy na długo od grilla, bo potrawa wymaga częstego obracania. Po 20 - 25 minutach mięso jest gotowe.

W międzyczasie szykujemy sos. Mieszamy jogurt z posiekanym szczypiorkiem, solą i pieprzem.