Składniki:
a) na ciasto naleśnikowe: szklanka mleka 1,5 % (chudsze dla odważnych), jajko, szklanka mąki, łyżka oleju, szczypta soli,
b) na farsz: pierś z kurczaka, parę pieczarek, średnia cebula, trochę sera żółtego, pieprz czarny, jarzynka, pół szklanki śmietany jogurtowej, 2 lub 3 ząbki czosnku, odrobina parmezanu.
Jak przyrządzić?
Ciasto naleśnikowe wyrabiamy łącząc ze sobą wszystkie składniki. Odstawiamy na co najmniej pół godziny. Po upływie tego czasu ew. dodajemy mąkę lub mleko, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Rozpoczynamy robienie farszu: pieczarki kroimy drobniutko, to samo robimy z cebulą. Pierś z kurczaka myjemy, usuwamy części niejadalne, a resztę kromimy na malutkie kawałki. Na sporej patelni rozgrzewamy trochę Ramy Culinesse. Wrzucamy pokrojoną pierś kurczaka i smażymy na rumiano. Kiedy cycek nabierze koloru, dodajemy pieczarki i je również troche podsmażamy. Po chwili dodajemy cebulkę i wszystko smażymy do momentu kiedy cebulka się nie zrumieni. Wtedy zmniejszamy ogień, dolewamy trochę wody, wciskamy czosnek, sypiemy jarzynkę i pieprz i parę minut dusimy pod przykryciem. Potem dodajemy śmietanę i parmezan, ew dosalamy do smaku i dalej dusimy aż śmietana się należycie nie połączy z resztą. Zestawiamy z ognia. Na drugiej patelni rozpoczynamy smażenie naleśników - na to każdy ma swój własny patent, więc oszczędzę sobie szczegółów. Uważać należy na to, żeby patelnia była bardzo gorąca, a tłuszczu wlewamy tylko odrobinę - najlepiej rozsmarować odrobinę oleju na powierzchni, za pomocą pędzelka lub piórka. Usmażone naleśniki kładziemy na talerz i zostawiamy do przestygnięcia. Kiedy już jesteśmy bardzo głodni, rozgrzewamy na patelni troche Ramy Culinesse, a na talerzu kładziemy naleśnika. Sypiemy na niego starty drobniutko żółty ser, trochę kawałków kurczaka wraz z sosem, składamy jak umiemy i przenosimy na patelnię na dość mały ogień. Smażymy pod przykryciem chwilę - tyle tylko, żeby nasze cudo podgrzać. Przed podaniem kładziemy na wierzch trochę zgęstniałego sosu z patelni. Tak samo przygotowujemy resztę naleśników.
Jak podawać?
prosto z patelni
Uwagi:
Kalorycznośc tej potrawy w dużej mierze zależy od mleka, które dodajemy do naleśników, tłuszczu na którym smażymy i sera żółtego, którego używamy ;-) Ja używam mleka 0,5%, ramy culinesse i sera arla delite 17% tł.
Kategoria dania | Dania główne |
---|---|
Czas przygotowania | 45 min. |
Trudność | średni |
Porcje | 2-3 |
Kaloryczność | niska/średnia |
Autor | punia |