Składniki:

1 paczka makaronu (najlepiej Buccatini), może być Spaghetti - 500, g
Olej,
Oliwa z oliwek,
6 ząbków czosnku,
2 białe cebule czosnkowe,
1 jasne piwo gorzkie (250 ml),
1 puszka tuńczyka w oleju (200 g),
boczek wędzony (najlepiej surowy) - 250 g,
koncentrat pomidorowy *mała puszka),
mleko (tłustość dowolna),
kostka rosołowa,
ser typu parmezan,
1 papryczka chili (jalapeno lub serrano, w każdym razie ostra),
sos do przyprawiania zup (słony),
przyprawy (oregano, cząber, mieszanka przyprawowa, bazylia).

Jak przyrządzić?

Posiekać drobno cebulę i boczek w kostkę. 3 ząbki czosnku przecisnąć przez praskę, 3 pokroić na ćwiartki. Papryczkę chili pokroić drobno, pozbyć się nasion (tą czynność najlepiej wykonać w rękawiczkach - nie radzę ocierać oczu z łez płynących wskutek krojenia cebuli po uprzednim posiekaniu papryki gołymi dłońmi).Na oliwie zmieszanej z olejem z puszki tuńczyka podsmażyć boczek, lekko zbrązowieć. Dodać cebulę, zeszklić. Podsypać przyprawą uniwersalną warzywną (np. Vegeta Twist), dodać wg uznania przyprawy do zup. Wrzucić kostkę rosołową. Zamieszać, podlać połową piwa, poddusić 2-3 minuty pod przykryciem.W tym czasie wlać wodę do dużego garnka, dolać odrobinę oleju, zagotować i osolić. Na wrzącą wodę wrzucić makaron, gotować al' dente.Po podduszeniu w piwie, dodać do sosu koncentrat pomidorowy i tuńczyka, wymieszać z odrobiną mleka i parmezanu. Dosypać pozostałe przyprawy do smaku (trzeba uważać, bo danie może wyjść za gorzkie lub za ostre! - proponuję próbować w trakcie doprawiania).Dosypać pokrojony w kostkę czosnek.Rozprowadzić resztą piwa - w miarę potrzeby. Sos poddusić i zostawić.Zmieszać z makaronem na talerzu, posypać parmezanem.

Jak podawać?

Najlepiej z czerwonym półwytrawnym winem ;-)

Uwagi:

Można również zamiast piwa użyć przegotowanej wody - potrawa będzie słodsza (słodycz koncentratu pomidorowego jest równoważona przez piwo, jak ktoś woli słodszą, to piwo można wyeliminować).Przepis od lat funkcjonuje w moim domu. W wersji light można nie dodawać ani boczku, ani tuńczyka i też jest ok.Ja lubię dania ostre, gorzkie i słone - taka też jest ta potrawa. Nie znoszę kuchni słodko - kwaśnej i już. Jak coś jest słodkie to ma być deserem, a nie daniem głównym.

0.00

0 głosów