Przepisy typu – „nałożyć śliwki na rożenki i suszyć w letnim piecu” pociągały mnie zawsze ogromnie. Ten, który wam podaję jest konglomeratem tych dawnych i autorską fantazją na temat nadziewanych śliwek. Czasy się zmieniły. Oto mój zmodyfikowany przepis na przysmak; świetnie wpisujący się w menu wigilii i dni świąteczne i naszego świątecznego podjadania orzechów i migdałów. To smak wigilijny. Nie za słodki, pachnący... bardzo polski obecnością „drogocennych” ingrediencji, tak cenionych w polskiej kuchni. Niestety również kaloryczny. Na szczęście nie zmieścimy więcej niż kilka śliwek „rożenkowych” naraz.
Składniki:
- 12 śliwek kalifornijskich – w dobrym gatunku, okazałych,
- skórka pomarańczowa, świeżo wysmażona,
- 12 migdałów bez skórki,
- 12 rożenków (wykałaczek).
Jak przyrządzić?
1) Migdały odarte ze skórki prażymy na suchej patelni do lekkiego zrumienienia.
2) Śliwki oddzielamy delikatnie od siebie i znajdujemy otwór pozostały po pestce. Rozszerzamy go palcem i robimy ze śliwki rodzaj pustej „sakiewki”.
3) Kładziemy do niej na dno 2-3 skrawki skórki pomarańczowej, następnie migdał i uzupełniamy z góry skórką pomarańczową. Wierzch zamykamy uciskając palcami skorupkę śliwki. Tak przygotowaną śliwkę nadziewamy na „rożenek” i wbijamy w jakąś podkładkę, np. jabłko lub inny owoc.
Jak podawać?
Razem z owocami i orzechami po kolacji wigilijnej.
Uwagi:
Śliwki mogą w ten sposób „leżakować” kilka dni. Nic im się nie stanie. Osoby lubiące większą słodkość, mogą je polukrować przy okazji lukrowania makowców, zanurzając je na chwilę w lukrze, a potem osadzając jak poprzednio na pewnej podstawce.
Kategoria dania | Inne dania |
---|---|
Czas przygotowania | 40 min. |
Porcje | ? |
Kaloryczność | sporo |
Przybliżony koszt | 15 zł |