Jeśli spotkacie w sprzedaży grubą i dorodną słoninę – kupcie kawałek do zamarynowania. Otrzymacie wykwintną zakąskę na niespodziewane „wpadnięcia” gości z napojami wyskokowymi. Przepis doskonale znany naszym prababkom, trochę uciekł w niebyt. Dzisiaj tak przygotowana słonina bywa podawana na salonach, co było raczej nie do pomyślenia w czasach prababek. Jednocześnie może być doskonałym dodatkiem do jajecznicy lub pieczystego, które wymaga okładania plastrami słoniny. Wystarczy tylko chwila cierpliwosci.
Składniki:
- kawałek wysokiej słoniny,
- dużo soli kamiennej,
- ziele angielskie,
- listek bobkowy,
- czosnek,
- inne ulubione zioła.
Jak przyrządzić?
1) Przygotowujemy zioła i czosnek; rozkruszmy je dość grubo.
2) Słoninę okładamy ziołami. Najlepiej ułożyć przygotowany kawałek w pojemniku na żywność, dopasowany wielkością do naszych potrzeb. Na dno sypiemy warstwę soli, a potem po bokach i na wierzchu. Tworzymy szczelną warstwę soli wokół słoniny.
3) Wkładamy do lodówki na co najmniej 2 tygodnie. Kiedy odkroimy plasterek, zobaczymy, ze słonina stała się w środku, jakby „przezroczysta”. Jej gotowość do jedzenia najlepiej sprawdzić próbując kawałek.
Jak podawać?
Pokrojoną w cieniutkie płatki z ciemnym chlebem. Do tego wszelkie jarzyny z octu lub kiszone ogórki.
Uwagi:
Nie podaję wymierzonych ilości, bo w przypadku tego przepisu wydaje mi się to zbędne.
Może się okazać, że słonina musi „dojrzewać” kilka dni dłużej niż napisałam. Ale może tak leżeć nawet kilka miesięcy.
Kategoria dania | Inne dania |
---|---|
Trudność | prosty |
Porcje | ? |
Kaloryczność | dużo |
Przybliżony koszt | 6 zł |