Składniki:
3 jaja, 1 niewielka cebula, lub (lepiej) pół dużej, tak zwanej cukrowej, 1 średniej wielkości pomidor, łyżka oleju (używam rzepakowego), sól, pieprz, ewentualnie jakaś zielenina (natka pietruszki, młody szczypiorek).
Jak przyrządzić?
Na rozgrzanym oleju podsmażyć cebulkę, pokrojoną w dość grube półpiórka. Nie powinna być przypalona, jedynie delikatnie skarmelizowana. Dlatego właśnie, na etapie wstępnego brązowienia, zalecam podlać ją odrobiną wody i przemieszać, by wydobyć naturalną słodycz warzywa. Czynność można powtórzyć. Odparować do uzyskania konsystencji lekkiej konfitury. Dodać pomidory, oczywiście wcześniej sparzone i pozbawione skórki. Nie należy ich zanadto rozdrabniać - preferuję dość konkretne plastry, najwyżej przepołowione w przypadku dużych owoców. Teraz szybka akcja: sól, pieprz, kilka zdecydowanych ruchów patelnią i po niespełna minucie przychodzi czas na jajka. Należę do odważnych, więc wbijam je bezpośrednio na przygotowany podkład. Tak czy inaczej, nie ma mowy o rozbełtanych miksach. Czekam spokojnie na wstępne ścięcie białka - drewnianą szpatułką wspomagam rzeczony proces, a kiedy (przepraszam za wyrażenie) wszelkie gluty zbieleją, dziarskim ruchem przebijam żółtka. Jeszcze tylko trzy-cztery zdecydowane ruchy dla ujednolicenia konsystencji i... danie wędruje na talerz.
Uwagi:
Wspomnianą zieleninę można dodawać w różnych fazach, w zależności od upodobań. W trakcie, jeżeli danie ma zdecydowanie przesiąknąć jej aromatem. Po, gdy chodzi głównie o "oko". Nigdy, jeśli jej zwyczajnie nie lubimy. De gustibus...
Kategoria dania | Inne dania |
---|---|
Czas przygotowania | 25 min. |
Trudność | średni |
Autor | Jacek |