Składniki:
350 g krewetek koktajlowych (fabrycznie wyczyszczonych i ugotowanych),
750 g warzywnej mieszanki chińskiej (mogą być inne, nawet z własnego ogrodu - co kto lubi i na co ma czas),
2-3 ząbki czosnku,
przecier pomidorowy,
cytryna,
kilka listków bazylii,
sól, pieprz, sos sojowy,
olej
Jak przyrządzić?
Krewetki trzeba rozmrozić, najlepiej na durszlaku, żeby się niepotrzebnie nie moczyły. Oczyścić je z "czarnych niteczek" i umyć pod bieżącą wodą w durszlaku. Następnie mieszać i mocno skropić sokiem z połówki cytryny. Na chwilę zostawić.Warzywa zamrożone należy wrzucić na rozgrzany olej. Przykryć i poczekać kilka minut, aż się rozmrożą i zagrzeją. Następnie trzeba je doprawić solą i pieprzem. Zostawić na najmniejszym ogniu.Teraz trzeba usmażyć krewetki. Najwygodniej jest przygotować sobie pod ręką wszystkie potrzebne składniki, takie jak: wspominane już krewetki, zmiażdzony ząbek czosnku, posiekane listki bazylii, pół cytryny i łyżeczka przecieru pomidorowego. Smażenie krewetek nie powinno trwać dłużej niż 5-6 minut! Więc do dzieła...Na patelni należy rozgrzać olej. Wrzucić krewetki, szczyptę soli i po 2-3 minutach wrzucić przetarty ząbek czosnku. Wszystko cały czas mieszać jeszcze minutę. Następnie dodać przecier pomidorowy, pomieszać i całość skropić sokiem z drugiej połówki cytryny. Nie za dużo soku, bo będzie za kwaśne. Najlepiej mieć na oku zegarek - po 5-6 minutach od zaczęcia smażenia zgasić ogień i zostawić na moment.Do czekających warzyw wrzucić wszystko (!) to, co usmażyliśmy przed chwilą. Pomieszać i doprawić do smaku. Tu można już sobie poszaleć z tym, co się lubi. Ja dodaję trochę soli, drugi ząbek czosnku, trochę posiekanej bazylii i kilka kropel sosu sojowego. Przykryć na 2-3 minutki i nie gasić ognia. Wyłączyć gaz i danie jest gotowe.Życzę smacznego.
Potrzebne przybory:
Potrzebna jest tylko kuchnia. Co do przyborów to... można sobie w szafkach poszukać. :-)
Jak podawać?
W małych miseczkach. Do tego dodatkowo czarny chleb.
Uwagi:
Krewetki najlepiej, kiedy są już wyczyszczone. Jeśli jednak trzeba je pozbawić przewodu pokarmowego, to najlepiej zrobić to ostrym i małym nożem. Rozcinamy grzbiecik i wyciągamy niteczkę. Ja to robię, używając ręczników papierowych, żeby się nie wymazać nimi. Później już tylko wystarczy je umyć i są gotowe do smażenia.
Kategoria dania | Dania rybne |
---|---|
Czas przygotowania | 60 min. |
Trudność | prosty |
Porcje | 3 |
Autor | Marcin |