Składniki:
Równa ilość młodych buraczków i małych dymek, 0,5 szklanki oliwy, 2 łyżki octu balsamicznego.
Jak przyrządzić?
Z buraczków usuwam liście i odcinam końcówki. Wrzucam je na wrzącą, osoloną wodę, obgotowuję 5 minut, wykładam na durszlak, hartuję zimną wodą i zostawiam, aż obciekną. Z dymek odrywam szczypiorek, łącznie z bladozielonymi końcówkami - powinny mi zostać same cebulki. Zmieniam wodę w garnku, po czym cebulki również obgotowuję 5 minut w osolonym wrzątku - zmiana wody jest konieczna, bo zarówno botwinka, jak i dymka w trakcie gotowania "puszczą" smak. Znów odcedzam, hartuję i pozostawiam do obcieknięcia.Gdy jarzyny już są suche, nabijam je na szpadki do szaszłyków - na przemian: botwinka-cebula. Do połowy szklanki oliwy wlewam 2 łyżki octu balsamicznego (inny ocet raczej się do tego nie nadaje) i dokładnie mieszam. Smaruję "szaszłyki" tak przygotowaną marynatą i kładę na rozgrzany grill, możliwie wysoko nad ogniem, żeby się z wierzchu nie przypaliły. Grilluję ok. 30 minut, może trochę krócej. Ja na każdą szpadkę wbijam "kontrolkę" w postaci połowy cebulki (pozostałe nabijam w całości) - gdy ta połówka jest już wewnątrz ładnie upieczona, to znak, że za 5 minut botwinka będzie gotowa. W trakcie grillowania "szaszłyki" kilkakrotnie obracam - smarując przed i po obrocie z wierzchu marynatą.
Potrzebne przybory:
pędzelek do smarowania oliwą, durszlak (a najlepiej dwa - będzie szybciej), szpadki do szaszłyków (ja używam metalowych, zanurzonych w oliwie)
Jak podawać?
Grillowana botwinka jest świetnym dodatkiem do mięs pieczonych w wyrazistej, ostrej marynacie, a zwłaszcza do polędwicy wołowej.
Kategoria dania | Dania z grilla |
---|---|
Czas przygotowania | 60 min. |
Trudność | średni |
Autor | k0m0r |