Mnie kojarzą się z dzieciństwem. Chyba dzięki nim polubiłam ryby. Miłe, łagodne jedzonko, proste i tanie w wykonaniu. Można dodać swoje ulubione zioła, więcej lub mniej ziemniaków i polać takim sosem, jaki się lubi najbardziej. Dzięki obecności ziemniaków można je też traktować jako samodzielne danie. I, co chyba najważniejsze, da się je wykonać z każdej filetowanej białej ryby.
Składniki:
50 dag ugotowanej białej ryby (najlepiej mintaja lub dorsza),
1 jajo,
1 łyżeczka soku z cytryny,
60 dag ugotowanych ziemniaków,
2 łyżeczki posiekanej natki pietruszki,
sól i pieprz,
4 łyżki bułki tartej,
olej do smażenia.
Jak przyrządzić?
Ugotowane gorące ziemniaki przeciskamy przez praskę do miski.
Studzimy.
Ugotowaną rybę rozdrabniamy widelcem i wkładamy do miski z ziemniakami.
Dodajemy jajo, natkę, sok z cytryny, sól i pieprz.
Masę dokładnie wyrabiamy ręką, a jeśli jest zbyt kleista, dodajemy trochę bułki tartej.
Zwilżonymi dłońmi lepimy kotleciki, obtaczamy w bułce tartej i smażymy na złoty kolor na rozgrzanym oleju (po ok. 3 minuty z każdej strony).
Jak podawać?
Podajemy jako przystawkę lub danie główne z sałatą i frytkami lub ziemniakami.
Kategoria dania | Dania rybne |
---|---|
Czas przygotowania | 20 min. |
Trudność | prosty |
Porcje | 4 |
Kaloryczność | wysoka |
Przybliżony koszt | 15 zł |