Składniki:
- wędlina ze świątecznego stołu jaka została na półmisku i nie znalazła już amatora (najlepiej szynka, schab, kiełbasa wiejska, baleron...jakaś wędzonka),
- sporo cebuli conajmniej pół kilo,
- puszka groszku,
- pieczarki około 30 dkg,
- koncentrat pomidorowy lub keczup,
- sól, pieprz, mielona ostra papryka,
- natka pietruszki,
- jakiś tłuszcz (olej lub smalec).
Jak przyrządzić?
Szykujemy garnek wody. W piewszym rzucie na małej ilosci tłuszczu szklimy drobno posiekaną cebulę i wrzucamy do garnka z wodą. Cebula się gotuje, ma się rozgotować tak by sie rozleciała. W tym czasie gdy cebula się gotuje kroimy resztki wędlina na paseczki i wrzucamy na rozgrzaną patelnię i podrumieniamy, by wydobyć z niej charakrerystyczny zapach. Następnie wędlinę wrzucamy do garnka z gotujęcą się cebulą. Teraz dusimy na małej ilości tłuszczu pokrojone w paseczki pieczarki i też wrzucamy do garnka. Na koniec wrzucamy groszek, koncentrat lub keczup, doprawiamy do smaku solą, pieprzem, papryką i po zawrzeniu wyłączamy.
Jak podawać?
Podaje się w małych miseczkach jak flaczki, na koniec posypujemy zieloną pietruszką. Można podać pieczywo.
Uwagi:
Potrawa powinna uzyskac postać gęstą i zawiesistą (dzięki cebuli). Powinna być trochę ostra w smaku, coś na styl węgierski....
Aż dziw jak szybko znika i wszyscy proszą o dokładkę.....
I mamy problem z głowy co zrobić z resztkami wędliny...
Spróbujcie, u mnie wszyscy czekają na tę potrawę.
SMACZNEGO !!!!!!!!!!!!!
Kategoria dania | Dania główne |
---|---|
Czas przygotowania | 30 min. |
Trudność | średni |
Autor | Krysia |