Im więcej ich na stole - tym większa przyjemność jedzenia. Podstawowe to śmietana i roztopione masło.Klasycznie wykwintne - to kawior i łosoś. Wydaje się, że znakomicie do blinów pasują wszelkie dipy ziołowe.Śledź korzenny i zdecydowanie doprawione ryby. Marynaty i kiszonki, wytrawnie lub słodko usmażone owoce.Wszelka inwencja jest na miejscu i nie powoduje trzęsienia ziemi. Dodatków jest sporo. Jeśli jeden z nich się nieudał - trudno - na następnej imprezie/kolacji/śniadaniu zastąpimy go czymś innym. Bliny możemy zjadać palcami,choć widzę, że coraz rzadziej jest to stosowane.

Składniki:

1) Śmietana. Powinna być gęsta i tłusta. Oczywiści dbający o linię wybiorą prawdopodobnie mniejszą zawartość tłuszcz.Śmietanę doprawiamy nieco solą i sokiem z cytryny. Lekko ubijamy, aby stała się puszysta i lekka.

2) Masło topimy na patelni. Przelewamy do dzbanuszka, dbając by było wolne od wszelkich zanieczyszczeń,jakich w naszym maśle jest wiele. Powinno być ciepłe.

3) Kawior. Do szklanego, niedużego naczynia nakładamy kawior (ew. może pozostać w firmowym opakowaniu,jeśli nie mamy go zbyt wiele). Idealnie jest, gdy naczynie z kawiorem możemy umieścić w większym, wypełnionym lodem.Wokół układamy nieco grubsze półplasterki cytryny. Kawior można dostać w różnych cenach.Najszlachetniejszy i najdroższy z bieługi po tani kawior z taszy (lumpfish).

4) Łosoś i ryby wędzone. Na płaskim talerzu układamy wędzonego łososia. Znakomite są wszelkie rybywędzone - najlepiej gdy dosyć tłuste, jak ryba maślana lub flądra. Dokładamy cytrynę w półplasterkach.

5) Jajka ugotowane na twardo siekamy na drobne częsci. Solimy i posypujemy pieprzem.

6) Śledź korzenny. Śledzi nie moczymy, a jedynie płuczemy w wodzie. Kroimy w kostkę. Dodajemy posiekanącebulę (można ją przedtem sparzyć). Skrapiamy olejem i sokiem z cytryny.

7) Do twarożku naturalnego dodajemy skrojony szczypiorek (lub dymkę) i ząbek czosnku.Solimy i pieprzymy do smaku. Odrobina soku cytrynowego.