Składniki:

4 filety z piersi kurczaka,
25 dag pieczarek,
3 pomidory,
1-2 cebule (lub 3-4 szalotki),
1 ząbek czosnku,
1/4 litra białego wina,
1/4 litra wody,
2 łyżki stołowe mąki,
oliwa,
masło,
przyprawy: tymianek, sól, pieprz,
1 kieliszek koniaku (opcjonalnie),
4 raki,
4 jajka

Jak przyrządzić?

Kurczaka kroimy w spore kawałki, doprawiamy solą i pieprzem, skrapiamy oliwą. W tej marynacie wrzucamy na godzinę do lodówki. W tym czasie możemy przygotować resztę składników. Cebule obieramy i drobno siekamy. Pomidory zalewamy wrzątkiem (pozbywając się w ten sposób skóry), wycinamy nasiona i kroimy w duże kawałki. Następnie czyścimy pieczarki i siekamy je w plasterki. Obieramy czosnek (czekamy jednak z wyciśnięciem). Wyjmujemy kurczaka z lodówki i wrzucamy na patelnię na rozgrzaną oliwę z niewielkim dodatkiem masła. Trzymamy go tam do zezłocenia. Na drugiej patelni (dla wykorzystania czasu) smażymy (też na oliwie i maśle) cebule, po chwili dodajemy pieczarki i trzymamy do czasu, kiedy ładnie zbrązowieją. Gdy mamy gotowe składniki z obu naczyń, wrzucamy je do garnka, który pomieści taką ilość. Teraz na jedną z patelni wrzucamy na resztę tłuszczu pomidory. Doprawiamy solą, pieprzem i tymiankiem, wciskamy czosnek. Kiedy osiągamy konsystencję sosu, wyłączamy gaz. Można teraz go dorzucić do garnka. Ustawiamy mały gaz, a sami zajmiemy się przygotowaniem sosu marengo. Mieszamy mąkę z wodą i winem (w małych ilościach). Gdy osiągniemy jednolitą masę, wlewamy do garnka. Potem dolewamy połowę wina i wody. Nasza potrawa powinna się gotować na średnim ogniu ok. 1 godziny. Często mieszamy. Na 10 minut przed końcem gotowania dolewamy kieliszek koniaku. Myjemy raki i wrzucamy do rondla do pozostałego wina i wody. Po ok. 5 min zdejmujemy z gazu, pozostawiając w naczyniu. Gdy gotowanie ma się ku końcowi, na patelni robimy 4 jajka sadzone.

Jak podawać?

Na talerzu każdej osoby kładziemy jajko sadzone, na nie danie właściwe (tj. kurczaka z sosem), a obok jednego raka. Dodatki podajemy według uznania, ja serwuję zwykle ryż z jakąś sałatą. Obowiązkowo wino (najlepiej burgundzkie) białe lub różowe.