Składniki:
Duża cebula, 2 duże piersi kurczaka, puszka mleczka kokosowego, olej do smażenia, przyprawy: curry, kolorowy pieprz, sól do smaku; zagęszczacz do sosów ryż jaśminowy, może być zwykły lub brązowy (mnie danie smakuje po prostu ze świderkami Lubelli).
Jak przyrządzić?
Cebulę drobno pokroić, podsmażyć na gorącym oleju, ale tak, aby się nie zrumieniła, tylko trochę zmiękła. Dodać umyte filety pokrojone w paseczki, smażyć do ścięcia. Można troszkę posypać vegetą, ale nie ukrywam, że to lekka profanacja. Gdy kawałki mięsa są już wystarczająco miękkie, na patelnię wlać mleczko kokosowe, na małym ogniu doprowadzić do zagotowania, mieszać przez chwilę. Doprawić do smaku, zagęścić. Serwować z ryżem lub makaronem gotowanym z kilkoma kroplami oliwy.
Jak podawać?
Oczywiście przy świecach i muzyce :)
Uwagi:
Przepis jest z pamięci, mam nadzieję, że niczego nie zapomniałam. Autorką przepisu jest moja siostra :)
Kategoria dania | Dania z drobiu |
---|---|
Trudność | prosty |
Autor | Trzpiotka |