Składniki:
Ciasto:
- 30 dag mąki,
- 3 dag drożdży,
- pół szklanki ciepłej wody,
- łyżka stołowa oliwy,
- sól,
- gotowane, przeciśnięte przez praskę ziemniaki.
Sos:
- mała puszka koncentratu pomidorowego,
- pół szklanki wody,
- bazylia,
- sól,
- cukier.
Dodatki:
- 25 dag pieczarek,
- 2 duże cebule,
- paryka czerwona i zielona po 0,5 sztuki,
- 15 dag pokrojonej w plastry kiełbasy peperoni, ewentualnie salami, ostatecznie innej wędliny wg. upodobań (może być podpieczone mięso, ryba z puszki, co kto lubi),
- ser żółty starty na grubej tarce.
Jak przyrządzić?
Pewnie zdziwi was wszystkich fakt, że w przepisie znalazły się gotowane ziemniaki. Owszem mnie też to najpierw zdziwiło, ale biorąc pod uwagę fakt, że eksperymentuję z ciastem do pizzy już ładnych kilkanaście lat, postanowiłam przepis wypróbować. Jeśli ktoś nie wie na czym polega tajemnica ciasta z Pizza Chat lub z Telepizzy to są to właśnie ziemniaki. Nie zmieniaja one smaku ciasta, ale powodują , że smak i konsystencja " spodu " jest niepowtażalna. Wyrabiając ciasto na pizzę nie bawię się w żadne robienie zaczynów czy innych podobnych bzdur, jak również w proporcje składników. Biorę wszystko na tzw. "oko". Kiedy ściśle trzymałam się przepisów ciasto nigdy mi się nie udawało. Tak więc wszystkie składniki mieszam ze sobą (drożdże rozkruszam w palcach i wrzucam do pozostałych składników), dodaję ziemniaki w ilości mniej więcej 1/4 pozostałych składników do kupy wziętych. I wyrabiam napewno nie tak długo jak to podają inne przepisy tylko do momentu aż wszystkie składniki się wymieszają. Jeśli ciasto nie "odchodzi mi od ręki" po prostu dosypuję na "oko" mąki i już. Konsystencja ciasta powinna być taka jak na kopytka ( chodzi mi o gęstość ciasta, nie o proporcje ziemniaków), tak żeby później było łatwo ciasto rozwałkować. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, aż podwoi swą objętość.Składniki sosu mieszam dodając szczyptę cukru i soli i także odstawiam na czas wyrastania ciasta, aby bazylia nieco uwolniła swój zapach.Cebulę kroję w pół-krążki, paprykę w 1,5 cm paski, kiełbasę w plasterki. Ważną rzeczą wg. mnie jest to żeby przed dodaniem na pizzę pieczarek przesmażyć je na odrobinie tłuszczu pokrojone w plastry, aby odparować ich sok. Kiedy tego nie zrobiłam po wyjęciu pizzy z pieca okazało się, że pływa ona w wodnym sosie. Kiedy ciasto już wyrośnie rozwałkowuję je na kształt prostokąta i układam na dużej prostokątnej, wysmarowanej olejem blasze (na tej, którą kupuje się razem z piecykiem), smaruję wcześniej przygotowanym sosem układam równomiernie wszystkie pozostałe składniki posypuję ziołami (tutaj pełna dowolność)i jeszcze vegetą, na to ogromna ilość żółtego sera startego na tarce i do pieca nagrzanego do 190 C na 40-50 min.
Potrzebne przybory:
Ostry nóż, deska do krojenia, pojemnik do wyrastania ciasta, duża blacha do pieczenia.
Jak podawać?
Kroić w kwadraty z powodu kształtu blachy, podawać z ketchupem.
Uwagi:
Nigdy nie dodaję do ciasta na pizzę cukru bo nikt w mojej rodzinie nie lubi słodkawego jego posmaku.
Kategoria dania | Pizza i kuchnia włoska |
---|---|
Czas przygotowania | 150 min. |
Trudność | średni |
Porcje | 6-8 osób |
Przybliżony koszt | 15 zł |
Autor | mycha |