Składniki:
Farsz:
1 torebka ryżu (najlepiej parabolicznego),
0,5 kg mięsa mielonego (ja preferuję drobiowe),
1 czerwona papryka (raczej większa, niż mniejsza),
1-2 ząbki czosnku (w zależności od upodobań),
1 średnia cebula,
oliwa (opcjonalnie, bo z mięsa też wytapia się tłuszcz),
sól, pieprz, majeranek, papryka w proszku - przyprawy, które masz lub lubisz.Łódeczki:
ok. 4-8 sztuk - dowolny rodzaj papryki, ale ja polecam tzw. białą, ma intensywny zapach, nie jest za duża, jest tania i świetnie się nadaje, ale jeżeli masz czerwoną, zieloną, lub żółtą to też będzie dobra, należy jednak pamiętać, że zielona jest raczej gorzka,
ser mozzarella (lub taki, który ładnie się topi),
koncentrat lub sos pomidorowy,
natka pietruszki.
Jak przyrządzić?
Farsz:
Gotujemy ryż (sposób przygotowania znajduje się zwykle na opakowaniu),gotowy przekładamy do miski. Podsmażamy mięso (na dobrej nieprzywierającej patelni można bez tłuszczu w innym wypadku należy go użyć. Dodajemy po chwili (kiedy mięso będzie już podsmażone) cebulkę (ja kroję w półtalarki). Kroimy drobno paprykę, siekamy czosnek. Wszystko wrzucamy do miski. Wbijamy surowe jajko, dodajemy przyprawy wedle uznania (ja daje dużo pieprzu i majeranku, bo lubię, zatem zależy od indywidualnych preferencji).
Łódeczki:
Kroimy papryki na pół, wydrążamy, płuczemy pod bieżącą wodą, układamy w naczyniu żaroodpornym, lub na blaszce do pieczenia (nie powinno przywierać), nakładamy gotowego farszu. Wkładamy do piekarnika ustawionego na 200 stopni (ja ustawiam jeszcze nawiew), powinien być ciepły, ale mnie nigdy nie chce sie czekać aż się nagrzeje). Pieczemy ok. 5-10 minut, po czym dodajemy gęstego sosu, lub przecieru na wierz łódeczek, następnie pieczemy jeszcze 10, posypujemy wcześniej startym na tarce o grubych oczkach serem. Wyjmujemy kiedy ser utworzy lekko brązowawą skórkę, powinien się ciągnąć. Podajemy zaraz po upieczeniu posypane posiekaną pietruszką. Papryka powinna pozostać chrupiąca.
Potrzebne przybory:
Patelnia, drewniana łyżka, deska do krojenia, nóż, miska, naczynie żaroodporne lub blaszka.
Jak podawać?
Gorącą, posypaną pietruszką i z uśmiechem :). Polecam podawać z dobrym winem.
Uwagi:
Wydaje się pracochłonne, ale to tylko złudzenie (po prostu trzeba czekać, aż wszystko się pogotuje, podsmaży i upiecze, pracy przy tym nie ma zbyt wiele). To dobry pomysł dla chłopaka chcącego zrobić dobre wrażenie na dziewczynie, bo nie da się go popsuć. Ja razem z papryczkami zapiekam z przecierem i serem wcześniej ugotowane w mundurkach ziemniaki. Sycące, kaloryczne w granicach rozsądku. Wygląda kolorowo, oryginalnie i smacznie. Nie jest drogie, a robi wrażenie. Jeżeli farszu zostanie można swobodnie zamrozić i użyć następnym razem.
Kategoria dania | Dania główne |
---|---|
Czas przygotowania | 45 min. |
Trudność | prosty |
Porcje | 2-4 |
Przybliżony koszt | 20 zł |
Autor | nunu |