Proszona kolacja bardziej stresująca niż praca!

Gdybyś miała do wyboru –pracę jaką wykonujesz na co dzień, czy przygotowanie proszonej kolacji dla gości – to jak myślisz, co byłoby dla Ciebie bardziej stresujące? Dla większości osób, bardziej stresujące jest przygotowanie kolacji dla przyjaciół. Według danych zebranych na zlecenie producenta czekoladek miętowych After Eight, większy stres przy przygotowaniu kolacji dla gości, niż w trakcie pracy zawodowej odczuwa aż 57% osób!
Gotowanie miałoby być stresujące? Przecież uwielbiamy gotować! Niestety, tak jak za coraz większą rzeszę odchudzających się chorobliwie nastolatek, tak i za stres przy gotowaniu odpowiada …telewizja. (Może warto wyrzucić telewizor?)
W jaki sposób programy kulinarne prezentowane w telewizji wpływają na podwyższenie poziomu stresu przy gotowaniu? Otóż po pierwsze, kucharze którzy gotują w telewizji zawsze przebywają w sterylnie czystych kuchniach. Wszystko mają przygotowane, pod ręką, a każdy talerzyk aż lśni do kamery. Na ich fartuchach nie ma plam i nigdy nie pryśnie im na blat nawet gram oleju. Oglądając taki program, a następnie próbując przygotować potrawę, tak jak robi to Makłowicz czy Nigella Lawson, po pół godzinie rozglądamy się po pobojowisku kuchennym z przerażeniem stwierdzając, że nic nie wygląda w naszej kuchni tak, jak w obejrzanym programie.
Po drugie, przygotowywane przez telewizyjnych kucharzy potrawy wyglądają na banalnie proste i zawsze im wychodzą. Oglądając taki program, nie bierzemy jednak poprawki na to, że w trakcie programu były cięcia, że kucharz ma za sobą lata w zawodzie (a nie amatorszczyzny), że część półproduktów przygotowana została już wcześniej. Poza tym, nawet jeśli znany kucharz przypali suflet to i tak nigdy się o tym nie dowiemy – program zostanie bowiem nakręcony raz jeszcze.
Gotując dla znajomych, próbujemy doścignąć postacie z telewizyjnych programów kulinarnych i mamy nadzieję, że wszystko będzie tak proste i piękne, jak w telewizji. Niestety, potrawy w praktyce okazują się nie tak łatwe jak się wydawały – w efekcie zaczynamy się stresować tym, że gościom nie będzie smakować (36%) oraz tym, że goście będą się źle bawić (33%)
Jak się nie stresować w kuchni?Uświadomić sobie, że nasza kuchnia to nie studio telewizyjne, a nasi znajomi i przyjaciele to nie krytycy kulinarni. I pamiętać o tym, że jeśli my będziemy zestresowani, to nasi goście na pewno nie będą się dobrze bawić.