Składniki:
Z płata świeżej słoniny (bez skóry) grubej na dwa palce robię 3 różne dania:
1)zupa "kartoflana"
2)smalec "domowy"
3)słonina "domowa"
Wszystkie dania rozpoczynam od zalewy:
2 l wody, 2 łyżki majonezu, 1 łyżeczka musztardy, 1/2 łyżki cukru, 3 łyżki Vegety, kilka liści laurowych, po 1/2 łyżeczki pieprzu mielonego i ziołowego, kilka ziaren ziela angielskiego i jałowca, (ew. dodatkowo kminek, tymianek, gorczyca), 1 duża cebula, 5 ząbków czosnku.
Do zupy dodatkowo: kawałek wędzonych żeberek, 3 ziemniaki, garść makaronu "muszelki", majeranek, natka pietruszki, 1 łyżka mąki, trochę mleka, 2 kiełbasy białe parzone. Do smalcu: 2 kiełbasy(polska, surowa), majeranek, czosnek granulowany. Do słoniny: przyprawa Knorr do mięs bez konserwantów, kilka ząbków czosnku.
Jak przyrządzić?
Do dużego garnka wlewam zimną wodę, dodaję majonez i musztardę. Trzeba to roztrzepać na malutkie grudki. Dużą cebulę nacinam na "ósemki" i w całości wraz z pokrojonym czosnkiem i resztą składników zalewy, (bez Vegety) wrzucam do zimnej wody. Stawiam gar na ogień i czekam aż się zagotuje. Dodaję stopniowo Vegetę. Próbuję smak (ma być lekko słony). Na małym ogniu pod przykryciem gotuję zalewę jeszcze 10 minut. Zalewa po tym czasie jest gotowa. Słoninę kroję na pasy o szerokości 2 palców i długości takiej aby nie zawijała się na ścianie garnka. Pasy słoniny wrzucam do wrzącej zalewy. Zalewa ma całkowicie pokrywać słoninę. Niestety ma tendencję do wypływania więc "przytapiam" ją drewnianą łyżką. Czekam aż zalewa ponownie zacznie wrzeć i od tego momentu gotuję słoninę 5-10 minut (ma być miękka ale nie rozgotowana). Następnie odstawiam cały gar z ognia, wkładam do garna talerzyk (chodzi o to, by słonina pozostawała zatopiona), przykrywam gar i czekam aż wystygnie. (Najlepiej pozostawić na noc). Z zimnej zalewy wyjmuję słoninę i dokładnie ją osuszam papierowym ręcznikiem. Zalewę przecedzam przez sitko do innego garnka. Przystępuję do gotowania zupy: przecedzoną zalewę zaczynam gotować, dodaję żeberko i pokrojoną w pół plastry kiełbasę, dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki a po chwili troszkę makaronu. Gotuję do miękkości. Doprawiam majerankiem i natką. Mąkę wsypuję do zakręcanego słoiczka, dolewam zimne mleko, zakręcam słoik i energicznie potrząsam. Zawartość słoika wlewam do gotującej zupy mieszam całość i jeszcze chwilę gotuję. Przystępuję do zrobienia smalcu: 2 kiełbasy "polskie" rozcinam wzdłuż, łyżeczką krótkimi ruchami wyskrobuję zawartość kiełbasy, osłonkę (flak) wyrzucam. Biorę objętościowo tyle samo ugotowanej słoniny. Słoninę i kiełbasę razem mielę maszynką o większych oczkach. Przemielone produkty wrzucam na patelnię i przesmażam aż kiełbasa rozpadnie się na drobniutkie części (ok. 10 min.). Doprawiam majerankiem i granulowanym czosnkiem. Smalec zlewam do miseczek. Przystępuję do wykonania słoniny domowej: Ugotowane paski słoniny panieruję przyprawą Knorra (obficie). Następnie obkładam je cienkimi plasterkami czosnku. Całość zawijam w folię aluminiową, wkładam do lodówki na 1 dzień.
Uwagi:
Słoninę do spożycia kroimy w cieniutkie plasterki, idealna do pieczywa. Wcześniej mrozimy dobrą wódkę :)
Kategoria dania | Inne dania |
---|---|
Czas przygotowania | 60 min. |
Trudność | prosty |
Autor | andrzej |