Składniki:
leśne, świeże grzyby - prawdziwki, kurki, gąski, (wszystko, co nietrujące i niezarobaczone),
przerośnięty boczek wędzony - objętość proporcjonalnie do grzybów - 40 procent
Jak przyrządzić?
Grzyby dokładnie czyścimy - podkreślam - czyścimy, a nie myjemy. Kroimy w sporą kostkę, boczek również w kostkę i hop - wszystko na patelnię. Nie używamy tłuszczu, bo boczkowy wystarczy. Powinno się to dusić na małym gazie przez ok. pół godziny (amatorom skwarek i gęstej papki grzybowej zalecam godzinę). Mieszamy rzecz jasna często.Można przyprawić pieprzem, ale nie solą, boczek już nam sól dał! Smacznego.
Potrzebne przybory:
patelnia, nóż, deska, szpatułka, pusty żołądek
Jak podawać?
Najlepiej w miseczkach z pajdą świeżego chleba.
Uwagi:
To banalna potrawa, ale serio: przepyszna. Wojciech to ojciec mojego przyjaciela, grzybiarz i wędkarz, który zawsze powtarza: Nie masz pieniędzy, to jedź na Mazury, one same dadzą ci jeść. Proponuję pomyśleć o tej potrawie w sezonie wakacyjnym i oczywiście wybrać się na Mazury:)
Kategoria dania | Dania wegetariańskie |
---|---|
Trudność | prosty |
Kaloryczność | wysoka |
Autor | Martana |