Okonomiyaki - Przepis

Składniki:

- 200g mąki pszennej
- 200 - 300 ml wody
- puszka tuńczyka w sosie własnym (zamiast tuńczyka można użyć posiekanego cienko mięsa wieprzowego - ok. 200g, lub kalmarów - ok. 200g)
- kukurydza (tylko w wariancie z tuńczykiem) - jedna puszka, czyli ok. 130g
- 100g sera żółtego (zalecany do użycia tylko w wariancie z wieprzowiną)
- duża łyżka posiekanej cebuli (chyba, że ktoś jej nie znosi)
- 1/4 główki kapusty pekińskiej (koniecznie pekińska!)
- 1 jajko

- przyprawy: sól, pieprz, sos sojowy (najlepszy firmy Kikkoman), olej sałatkowy do smażenia

- opcjonalnie: por, kalmar (zamiast inneg mięsa) i praktycznie cokolwiek innego (patrz w uwagach na dole)

- do posypania: 'aonori' (rozdrobnione wodorosty - w Polsce trudne do kupienia, ale można rozdrobnić samemu zwykłe wodorosty 'nori', a te już są w wielu supermarketach), 'katsuobushi' (suszone wiórki ryby katsuo - też trudno znaleź)

- do umoczenia tuż przed spożyciem: majonez (Winiary są OK), łagodny sos Worcester (do kupienia w Polsce, np. w Tesco).

Jak przyrządzić?

- Kapustę szatkujemy na drobno, myjemy i otrząsamy na sitku.- Z produktów w puszkach odcedzamy płyny, kroimy mięso, jeśli jeszcze nie jest pokrojone (i jeśli w ogóle używamy mięsa).- W miseczce mieszamy mąkę, wodę i jajko.- Dodajemy produkty z dwóch pierwszych punktów (kapustę, produkty z puszek i mięso) i mieszamy razem.- Dodajemy przyprawy do smaku.- Smażymy na patelni na oleju 3 - 4 minuty, odwracamy na drugą stronę i perforujemy (np. widelcem) wypieczoną górną część; za pomocą pędzelka można posmarować ją delikatnie sosem Worcester, aby smak dotarł do środka.- Wykładamy na duży talerz, jak pizzę, kroimy na mniejsze części.- Posypujemy aonori i katsuobushi, majonez oraz ketchup (połączony w porsji 2:1 z sosem Worcester umieszczony osobno na talerzykach, z których okonomiyaki jest spożywane, w celu zmieszania ich i umoczenia w nich kawałka transportowanego bezpośrednio do ust (oczywiście pałeczkami, ale w ostateczności widelcem).

Potrzebne przybory:

Hm... chyba tylko pałeczki do jedzenia... tylko polecam najpierw nauczyć się nimi jeść, bo zapach okonomiyaki skutecznie zniechęci na nauki nad przepysznym daniem!

Jak podawać?

Najlepiej ze schłodzonym, łagodnym piwem! Wtedy uzyskamy typowy, japoński klimat! Nie polecam ciepłej nihonshu (wino ryżowe - błędnie w Polsce nazywane 'sake' (sake to po japońsku ogólnie alkohol!)).

Uwagi:

- Nazwa okonomiyaki to w wolnym tłumaczeniu na Polski - 'co-kto-lubi'. - Uwaga, katsuobushi (wiórki z ryby katsuo) na gorącym okonomiyaki zaczynają podskakiwać - to normalne zjawisko tego dodatku! :-)- Dobrze wychodzi z zimnym piwem!