Róż prezentuje się przepięknie w swojej bordowej, eleganckiej kasetce z lusterkiem. Składa się z dwóch bloczków, o powierzchni wytłoczonej w kwiatowe esy-floresy, które naturalnie zanikają przy codziennym użytkowaniu. Jedna część służy do modelowania konturu twarzy, a druga ją rozświetla i nadaje ładny zdrowy koloryt. Można również mieszać oba odcienie i nanosić na twarz według własnego uznania.
Niestety załączony pędzelek absolutnie się do tego nie nadaje, jest za mały, zbyt miękki, tworzy na twarzy nieestetyczne smugi. Konsystencja różu również sprzyja osadzaniu się i łatwo można przesadzić z ilością. Trzeba bardzo uważać, aby twarz była dokładnie odtłuszczona, zanim nałożymy róż, a najlepiej ją delikatnie przyprószyć transparentnym pudrem. Następnie większy pędzelek do różu w dłoń i kilkoma wprawnymi ruchami można wyczarować naprawdę piękny świetlisty makijaż. Niestety jednak kosztuje to trochę zachodu i każdy musi sam opracować sobie technikę "współpracy" z tym kosmetykiem, bo do najłatwiejszych w obsłudze on nie należy. Nie da się nim poprawić makijażu w biegu z szybą samochodu zamiast lustra, bo to zamieszczone w kasetce oczywiście jest zbyt małe.
Trwałość makijażu jest raczej średnia, 3 - 4 godziny, znam kosmetyki o połowę tańsze o tej samej trwałości co róż Yves Rocher.
Pomimo jego kilku wad i dość wysokiej ceny, nie żałuję, że go mam. Niesie ze sobą pewien powiew luksusu, głównie dzięki ładnemu opakowaniu, które niestety trochę się ściera i rysuje po kilku tygodniach spędzonych w torebce. Ale to chyba normalne.
Polecam wprawionym, ale raczej nie nowicjuszkom w świecie makijażu.
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Róże prasowane |
Przybliżona cena | 60.00 PLN |