By uwydatnić policzki...

Podkreślenie kości policzkowych różem ma sens, jeśli skóra na nich jest jędrna i o ładnym kształcie. Z wiekiem rysy twarzy mogą się jednak znacząco zmienić. Widok wiotkiej skóry nie należy do najprzyjemniejszych, więc warto temu w porę zaradzić.

Tym z Was, które już teraz zauważyły pierwsze oznaki utraty elastyczności z pomocą przychodzi marka Pupa, która stworzyła Preparat Uwydatniający Policzki. Jego zadaniem jest modelowanie tego obszaru, napinanie skóry i lekkie jej uniesienie. Rezultatem jest młodszy wygląd i skorygowanie defektów skóry, na których swoje piętno odcisnął upływający czas.
Preparat zawiera Volufiline, czyli czysty bio-ekstrakt z azjatyckiej rośliny Gardenia Asiatica, nazywanej też Chih Mu, która była stosowana od wieków w medycynie tradycyjnej i która wspomaga proces gromadzenia lipidów w komórkach tłuszczowych. Dzięki temu policzki stają się bardziej wydatne. Wyciąg z Kigelii Afrykańskiej odpowiada za efekt wygładzający, działając jak niewidzialna siateczka, która unosi policzki podczas kuracji, zaś Kompleks Kio Pulp V10 silnie ujędrnia, walczy z wolnymi rodnikami, stymuluje produkcję nowych komórek, wzmacnia barierę ochronną skóry i zabezpiecza włókna kolagenu i elastyny.
Połączenie wymienionych składników sprawia, że policzki nabierają młodzieńczego wyglądu, są gładkie i pełne.

Co sądzicie o takim delikatnym liftingu bez użycia skalpela?

Cena: 138 zł
Zdjęcie: balticcompany.pl