Nigdy nie używałam różów. Niedawno postanowiłam spróbować. Na początek, poskąpiłam pieniędzy na droższy róż, ponieważ uważałam, że nie będę umiała go używać i tylko stracę pieniądze.
Jak na moje niewyrobione w tej kwestii doświadczenie, sądzę, że jest dobry. Niestety gama kolorystyczna złożona jest wyłącznie z ciemnych kolorów. Jestem szatynką i muszę przyznać, że nie za dobrze mi z takimi, a do tego wszystkiego, z natury mam wypieki - wypieki plus ciemny róż do policzków równa się klaun, albo po prostu katastrofa. Mi ten róż nie pasował, tylko dlatego, że jest za ciemny. Konsystencja kosmetyku jest dobra. Ładnie się rozciera na policzku. Opakowanie jest dość estetyczne, zawiera małą gąbeczkę. Pojemność to 3,5 g.
Mogę go polecić blondynkom, bez wypieków.
Producent | Wibo |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Róże prasowane |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |