Delikatny, pachnący wiosennymi błękitnymi kwiatami krem pod prysznic przywiozłam sobie z urlopu, jeszcze zimą. Jego zapach tak mnie zauroczył, że z ogromnym pietyzmem traktuję każdą jego kropelkę, co zdarza mi się niezwykle rzadko.
Preparat mieści się w białej butelce z niebieskimi wykończeniami, oczywiście z „klapkowym” zamknięciem. Jej pojemność to 250 ml. Specyfik wyposażono w ekstrakt z trawy morskiej i przeznaczono go, podobnie jak całą niebieska linię, do skóry normalnej. Ma nawilżać. Powiedzmy. Ważne, że nie wysusza. Delikatnie myje i lekko wygładza skórę. Jest umiarkowanie gęsty, kremowy, ale nie pieni się mocno, za to łatwo spłukuje. Całokształt, w połączeniu z niezwykłym zapachem, wypada w kąpieli niezwykle przyjemnie i relaksująco. I głównie z tego powodu zachęcam do wypróbowania, zwłaszcza, że cena (niespełna 5 zł) nie jest wygórowana.
Rzecz do zdobycia w sklepach Albert i Hypernova, których niestety zaczyna brakować w moim regionie...
Producent | Care One |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |