Od 6 lat walczę z trądzikiem. Najpierw próbowałam się leczyć sama, później u dermatologa. Nic nie pomagało i byłam załamana. Jednak 1,5 roku temu do Polski przyleciała córka znajomych z USA i powiedziała mi o Proactiv Solution. Mimo że cena była dosyć wysoka, moja mama postanowiła mi to kupić.
Zestaw składa się z 3 kosmetyków: Renewing Cleanser, Revitalizing Toner, Repairing Lotion.
1. Renewing Cleanser (120 ml)
Jest to jakby krem do mycia twarzy z malutkimi drobinkami do codziennego stosowania. Jego głównym składnikiem jest benzoyl peroxide o stężeniu 2,5 %. Ładnie oczyszcza i wygładza skórę. Osobom o bardzo delikatnej cerze poleciłabym stosowanie na zmianę z jakimś zwyczajnym żelem bez drobinek, żeby jej nie podrażnić.
2. Revitalizing Toner (120ml)
Jest to bezalkoholowy tonik. Usuwa nadmiar sebum z twarzy, odświeża oraz balansuje skórę.
3. Repairing Lotion (60ml)
Jest to emulsja z 2,5 % stężeniem benzoyl peroxide. Działa ona dogłębniej niż te poprzednie kosmetyki. Działa na pryszcze w początku ich powstawania oraz atakuje bakterie odpowiedzialne za ich powstawanie. Należy stosować na noc, ale w razie mocnego trądziku zalecane jest stosowanie dwa razy dziennie (ja tak robiłam na początku).
A teraz najważniejsza rzecz - efekty. Kiedyś nie mogłam się patrzeć w lustro, a teraz, dzięki tym kosmetykom, jest znacznie lepiej. Po pierwszym tygodniu stosowania zauważyłam już różnicę, a po dwóch wyglądałam po prostu cudownie. Teraz po stosowaniu ich 1,5 roku moja skóra się trochę przyzwyczaiła i pojawiło się trochę więcej zaskórników, więc może na jakiś czas się poświęcę i przerwę stosowanie, ale i tak jest cudownie w porównaniu do tego, co było kiedyś.
Polecam!!!
Producent | Rodan & Fields |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Antytrądzikowe |
Przybliżona cena | 120.00 PLN |