Bielizna z systemem namierzania GPS
KATARZYNA PURA • dawno temuDamska bielizna z lokalizatorem GPS - pomysł bardzo dziwny, ale jeszcze bardziej oryginalny. Twórcą tego ciuszka jest Lucia Lorio. Należy do linii o nazwie “Find Me If You Can” (znajdź mnie, jeśli potrafisz) i chyba ma wnieść nieco świeżego powiewu do pożycia partnerów.
Zacznijmy od tego, że bielizna jest całkiem fajna. Myślę, że spodobałaby się większości przedstawicieli tej (podobno) brzydszej płci. Nie jest zbyt skąpa, ale też nie można powiedzieć, żeby zakrywała znaczącą część kobiecego ciała.
Jak już przeczytałyście, bielizna jest wyposażona w system namierzania GPS. Po co? Myślę, że po to, aby partnerzy mogli się pobawić w coś w rodzaju chowanego. Różnica polega na tym, że nagroda za odnalezienie będzie przyjemniejsza i najprawdopodobniej otrzymają ją oboje.
Pytanie tylko brzmi, czy warto za coś takiego płacić od 1200 do 1600 dolarów?! Cena jest zdecydowanie zbyt wysoka. Chyba nie trzeba wydawać aż tylu pieniędzy, żeby urozmaicić swoje życie seksualne.
źródło: Damian, Gadżetomania
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze