"Działanie: doskonale oczyszcza i wygładza skórę, stymuluje syntezę kolagenu i elastyny, poprawia ukrwienie i dotlenienie skóry, działa antyrodnikowo, przygotowuje skórę do przyjęcia substancji aktywnych.
Składniki aktywne: mielone pestki winogron, mikronizowane czerwone winogrona, olej winogronowy, koncentrat wody morskiej, witamina E".
Peeling do ciała z pestkami winogron umieszczono w białym, plastikowym i niestety nieporęcznym słoiku (600 ml). Kosmetyk wyglądem przypomina smakowity, apetycznie pachnący dżem - jest czerwony, gęsty, tłustawy, nasycony ogromną ilością mielonych pestek winogron i... soli.
Używam go z wielką przyjemnością od 3 miesięcy (dwa razy w tygodniu). Aplikuję go na czystą, suchą skórę wykonując masaż a następnie dokładnie go spłukuję. Peeling idealnie przylega do skóry, nie osypuje się do wanny. Doskonale ściera martwy naskórek. Pozostawia skórę zaróżowioną, nawilżoną, elastyczną, pachnącą oraz subtelnie natłuszczoną - po prostu zadbaną i nie trzeba stosować po nim balsamu.
Reasumując, peeling Czerwone Wino to cudownie pachnący winogronami, wydajny i znakomicie wywiązujący się z obietnic producenta kosmetyk. Polecam gorąco.
Producent | Bielenda |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Peelingi |
Przybliżona cena | 54.00 PLN |