Seria Chocolovers skierowana jest, według mnie, dla fanów czekolady obdarzonych silną wolą. Pierwsza część jest oczywista – trzeba lubić ten aromat, żeby chcieć używać silnie pachnących czekoladą kosmetyków. A druga? Cóż, ten zapach jest tak piekielnie realistyczny, że trzeba się pilnować, żeby nie popędzić po łyżkę – zwłaszcza że cała seria kosmetyków do ciała zamknięta jest w słoiczkach.
Skądinąd te słoiczki, wyglądające na pierwszy rzut oka identycznie, uważam za zły pomysł – jeśli pod prysznicem trzymamy dwa kosmetyki z tej linii, to konia z rzędem temu, kto ani razu się nie pomyli.
Peeling do ciała jest bardzo drobny, dokładnie czyści skórę. Jest też bardzo ostry – osoby z delikatną skórą powinny uważać, bo mogą u nich wystąpić podrażnienia. Poza działaniem ścierającym, peeling działa też nawilżająco. Zawiera wyciąg z kakao i owoców mango, dzięki czemu skóra stanie się gładka i miękka.
Po kilku minutach wcierania w ciało, aromat robi się odrobinę chemiczny - osoby o wyczulonym węchu mogą to uznać za minus.
Opakowanie to słoik o pojemności 250 ml, odkręcany. Wystarczy na kilkanaście użyć.
Kupisz w drogeriach i perfumeriach. Ich adresy podane są na stronie http://www.beautygallery.pl/
Producent | Aquolina |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Peelingi |
Przybliżona cena | 69.00 PLN |