Essence jest niekwestionowanym liderem na rynku „innowacyjnych” a zarazem niedrogich i w miarę dobrych kosmetyków. „Innowacyjnych”, bo do tej pory nie zdarzyło mi się spotkać chociażby jednorazowych, nasączanych rękawiczek do peelingu ciała, a Essence taką nowinkę właśnie oferuje.
Dwie rękawiczki (a właściwie dwa obłe woreczki, mające imitować rękawiczki) zamknięte są w foliowym opakowaniu z „systemem szczelności” znanym z nasączanych chusteczek pielęgnacyjnych. Rzecz służyć ma do wygładzającego peelingu dłoni, ramion i dekoltu. Producent nie poleca używania ich do twarzy.
Solidny materiał, z jakiego zostały wykonane nasączony został esencją, w której składzie dominuje sól morska. Zapach tego zjawiska jest chemiczny i nieszczególnie przyjemny, ale da się przeżyć.
Zabieg z wykorzystaniem tych rękawiczek polegać ma na masażu ciała okrężnymi ruchami. I tu przyznać muszę, że początek nie jest przyjemny, bo materiał jest dość ostry a skóra podczas masażu lekko piecze (to zapewne przez obecność soli). Jednak z każdym ruchem materiał wyciera się i zabieg jest coraz łagodniejszy, ale... za pomocą jednej rękawiczki spokojnie można wykonać peeling całego ciała.
Efekty? Dokładne złuszczenie i wygładzenie skóry potraktowanej rękawiczką, szczególnie spektakularne w „kłopotliwych” miejscach, tj. na łokciach i kolanach. Także same dłonie wyglądają jak „nowe”. Oczywiście po wszystkim niezbędny jest balsam lub odpowiedni krem.
To niepozorny drobiazg do zadań specjalnych. Polecam.
Do zdobycia między innymi w Naturze i Galerii Centrum.
Producent | Essence |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Peelingi |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |