Przeszukując ostatnio szuflady z kosmetykami znalazłam flakonik perfum Tarte aux Myrtilles, zakupiony w zeszłym roku podczas wakacji. Polowałam wtedy na słodkie, owocowe zapachy. Wakacje minęły, ochota na pachnienie nimi mi przeszła i buteleczka wylądowała na dnie szuflady.
Powąchanie korka przywiodło na myśl mnóstwo miłych wakacyjnych wspomnień. Jednak przede wszystkim apetyczny aromat świeżych jagód i wanilii z domieszką karmelu skropionych sokiem z cytryny pobudził moją kulinarną wyobraźnię. Jest to zapach, który większość osób zna - aromat domowych wypieków, świeżych babeczek albo budyniu z owocami lasu, idealnie odtworzony i zamknięty we flakoniku. Zapach jest stosunkowo trwały (na mojej skórze wyczuwalny do 4 - 5 godzin).
Zapach jest dziewczęcy, bardzo radosny. Mimo słodkości nie jest duszący, nadaje się więc zarówno na cieplejsze pory roku, jak i dla osłody chłodnych, zimowych dni. Pytanie, które należy sobie jednak zadać przed zakupem: czy chcemy wywoływać kulinarne skojarzenia i pachnieć jak deser, choćby nie wiadomo jak był apetyczny? Mnie osobiście Tarte aux Myrtilles na początku zachwyciło, jednak nie byłam w stanie przemóc się i używać go w towarzystwie, ograniczając się do noszenia go po domu. Tak więc buteleczka powędrowała niestety znowu na dno szuflady. Jednak wielbicielkom słodkich, deserowych woni zapach powinien bardziej przypaść do gustu.
Flakon mieści 100 ml.
Producent | Laurence Dumont |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 60.00 PLN |