Jest to już drugi dezodorant antyperspiracyjny w kulce z tej serii, który znalazł się w moim posiadaniu. Zachęciło mnie niezłe działanie innej wersji zapachowej, zwłaszcza, że im dłużej go stosowałam, tym ochrona była lepsza. Niestety przy kolejnym opakowaniu mit obalił się sam i mimo jak najbardziej przychylnego nastawienia, mam do niego same zastrzeżenia.

Klasyczne opakowanie z kulką mieści 50 ml. Kulka jest duża, niestety aplikuje zbyt dużo kosmetyku – aby się nie pobrudzić, muszę wycierać pachy chusteczką. Fakt, nie zostawia białych plam, ale na ciemnych bluzkach smugi i tak są widoczne. Kosmetyk nie jest gęsty i nie klei się a zaaplikowany w „normalnej” ilości (czyli po przetarciu chusteczką) schnie dość szybko.

Ochrona przed poceniem jest słaba – pachy są suche niewiele dłużej niż gdybym nie użyła niczego (a ogromnych problemów z poceniem się raczej nie mam). Z kolei, by zapobiec powstawaniu nieprzyjemnego zapachu, trzeba go używać co najmniej 2 razy dziennie (mimo że producent zapewnia o 24-godzinnej świeżości po użyciu).

Jedynie zapach przypadł mi do gustu – taki delikatny, letni, prysznicowo-owocowy, wakacyjny. Niestety do maskowania zapachu potu taka nuta nie sprawdza się zupełnie, w dodatku po kilku tygodniach użytkowania sama przybiera nieco „spoconą” woń.

Mimo najszczerszych chęci – nie polecam.

Skład: aqua, aluminium chlorohydrate, PPG-3 myristyl ether, steareth-2, cyclomethicone, steareth-20, D-panthenol, propylene glycol, Salix alba bark extract, allantoin, triclosan, dimethicone, citronellol, coumarin, hexyl cinnamal, butylphenyl methylpropional, limonene, linalool, alpha-isomethyl ionone, parfum.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę