Woody to trzecia i zarazem ostatnia propozycja Karla Lagerfelda. Zapach, podobnie jak pozostałe z tej serii, jest zaliczany do kategorii unisex. Przyznam, że miałam z nim mały kłopot, ponieważ po spryskaniu skóry wydaje się czysto męski i ostry, wręcz lekko kręcący w nosie. Jednak z czasem zapach zmienia się na tyle, że doszłam do wniosku, iż równie dobrze mogę go używać ja i tak zapach z półki męża przeniósł się na moją.
Woody to woda toaletowa z kategorii orientalno-drzewnej. Nuty zapachowe to: wanilia, przyprawy korzenne, drewno sandałowe, cedr, mech, śliwka.
Jak widać są to składniki pojawiające się w typowo męskich kompozycjach, więc Woody na pewno wzbudza kontrowersje, kiedy nosi go kobieta jednak przez to zapach jest oryginalny i tajemniczy, świetny na zimne dni. Na początku bardzo wyczuwalne są korzenne przyprawy, które wręcz świdrują w nozdrzach, później dołącza drewno sandałowe i wanilia. Na mojej skórze śliwka, mech i cedr są słabo wyczuwalne.
Jak to bywa z wodami toaletowymi, tak i Woody nie jest zbyt trwała. Utrzymuje się średnio 3 - 4 godziny.
Flakonik jest taki sam, jak w poprzednich wersjach, ale szkło buteleczki jest ciemnoniebieskie.
Podana cena dotyczy flakonu 30 ml.
Producent | Karl Lagerfeld |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 115.00 PLN |