O dobroczynnych właściwościach kwasu hialuronowego w walce ze zmarszczkami słyszałam od dawna, szukałam go jako składnika w kremie, dlatego z wielką ciekawością podeszłam do kwasu hialuronowego w czystej postaci.
"Serum żelowe intensywnie nawilżające, oparte na niespotykanym połączeniu dwóch aktywnych, wysokoskoncentrowanych form kwasu hialuronowego – niskocząsteczkowego 2% i wielkocząsteczkowego 1%. Kwas hialuronowy zapewnia prawidłowe nawilżenie, jędrność i elastyczność skóry. Chroni ją przed wysuszeniem i spłyca powierzchowne zmarszczki”.
Kosmetyk jest niezwykle wydajny ze względu na żelowo-płynną formułę. Efekt jest rewelacyjny, od razu czuć wilgotność na skórze. Ostatnio miałam dość duże podrażnienia na policzkach od mroźnego wiatru - posmarowałam je Hyaluronem – uff, cóż za ulga.
Żel oprócz nawilżania dobrze koi skórę, a ostatnio znalazłam jeszcze inne zastosowanie, czyli kwas hialuronowy w roli bazy pod makijaż. Stosuję go od miesiąca, ale widzę już efekt bardziej napiętej skóry, zwłaszcza na czole, gdzie mam skłonność do wysuszania i powstawania zmarszczek mimicznych.
Cena wydaje się dość wysoka, ale za nią otrzymujemy produkt, który składa się w 100 % ze składników dobroczynnych dla cery. Na pewno nie rozstanę się z tym preparatem.
Producent | Norel |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Sera, ampułki |
Przybliżona cena | 120.00 PLN |