"Hydrożelowe płatki nawilżające to rewolucyjna forma aktywnej pielęgnacji ratunkowej. Dzięki zastosowaniu hydrożelowej formuły, zaawansowanej receptury oraz idealnemu kształtowi składniki aktywne skutecznie i precyzyjnie wnikają do najgłębszych warstw skóry.

Skoncentrowane działanie substancji aktywnych - precyzyjne uderzenie w problem:
- Kwas hialuronowy – utrzymuje prawidłową wilgotność naskórka i skóry właściwej. Chroni skórę przed przesuszeniem i wzmacnia jej właściwości ochronne.
- Fitokolagen – neutralizuje wolne rodniki, zwiększa elastyczność i jędrność skóry. Wzmacnia naczynia krwionośne.
- Ginkgo Biloba (Miłorząb japoński) - rozjaśnia cienie pod oczami i zmniejsza obrzęki. Zawiera flawonoidy i terpeny, które mają silne działanie antyoksydacyjne. Wpływa korzystnie na biosyntezę kolagenu i poprawia stabilność tkanki łącznej.

Efekt: ekspresowe nawilżenie i odświeżenie, likwidacja oznak zmęczenia i stresu".

Opakowanie zawiera 2 płatki pod oczy. Zupełnie zaskoczyła mnie forma, w jakiej występuje ten produkt. Spodziewałam się bowiem płatków o delikatnej, żelowej konsystencji, lekko nasączonych, natomiast płatki te nakleja się na skórę, tak jak zwykłą, ale mocną taśmę klejącą. Uczucie, jakiego przy tym doświadcza się jest bardzo nieprzyjemne, bo płatki bardzo mocno przyklejają się do skóry. Następuje uczucie ciągnięcia i napinania skóry, a zamiast relaksu, jaki powinien towarzyszyć każdej maseczce, martwię się, czy aby nie nabędę się zmarszczek. Producent obiecuje, że nosząc te płatki można wykonywać różne czynności domowe, ale wolałabym poleżeć z takim produktem, byle tylko nie kleił się tak do skóry.

Po ich zdjęciu skóra jest całkiem nawilżona i napięta, ale nie wiem, czy to nie jest efektem napinania skóry. Zauważalnym plusem jest to, że maseczka nie podrażnia mi skóry, ani spojówek.

Nie jestem zadowolona z tego produktu, jest zdecydowanie zbyt agresywny, jak na delikatną skórę pod oczami. Nie polecam.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę