"Urządzono 4-dniową ucztę na cześć koronacji królowej Elżbiety I, prezentując najsłodszą "sztukę stołową". Przerośnięte cukrowe zamki, marcepanowe zwierzęta, uzupełnione przez wymyślną zastawę stołową, również wykonaną z cukru, "słodko" zaskoczyły uzależnioną od cukru królową. Każdy produkt Kings & Queens jest wzbogacony w wyciągi z granatu, niebieskiego lotosu i malachitu, aby wzmocnić Twą rozkosz".
Masło do ciała z serii Cukier mieści się w uroczej i zarazem praktycznej tubie (200 ml) stawianej na zamknięciu. Ma bardzo gęstą, toporną przy rozprowadzaniu konsystencję i wprost boski, słodki zapach kojarzący mi się z dzieciństwem - z watą cukrową, którą zajadałam się jako brzdąc przy każdej nadarzającej się okazji.
Kosmetyk kupiłam jakiś czas temu skuszona właśnie tym zapachem. Ma on jedną, drobniutką wadę - niesamowicie gęstą, toporną w użyciu konsystencję. Szczerze, jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak gęstym masełkiem do ciała. To jest masło nie tylko z nazwy. Przy wyciskaniu go z tuby trzeba się troszkę pomęczyć. Przy nakładaniu na skórę podobnie. Wchłania się powoli, pozostawiając na skórze delikatną, ochronną powłoczkę. Nawilża moją skórę tak mocno, aż mam przez dobrą chwilę wrażenie jej przyjemnej wilgotności. Poza tym subtelnie ją natłuszcza, wyraźnie regeneruje, odbudowuje jej płaszcz hydrolipidowy, uelastycznia ją i otula woalem słodkiego zapaszku. Sprawia, że skóra nabiera miękkości i jedwabistej gładkości. Efekt ten utrzymuje się do samego wieczora.
Z całą pewnością ponowie jego zakup, gdyż jestem nim totalnie zauroczona. Polecam.
Producent | Kings & Queens |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 46.00 PLN |