Przyzwyczaiłam się do tego, że wszelkie mydła wysuszają i ściągają mi skórę dłoni i użycie kremu jest konieczne. Nie inaczej miało być, kiedy trafił do mnie produkt Yves Rocher. Pierwsze, co mnie zaskoczyło to jego wygląd - kostka jest duża (300 g) i ledwo mieści się w rękach. Poza tym jest żółte i ma bardzo przyjemny miodowo-pomarańczowy zapach (mam wersję miód z kwiatu pomarańczy, czyli wersję limitowaną), który roznosi się w łazience, na dłoniach pozostaje delikatna nuta. Pieni się jak wszystkie inne tego typu mydła, ale w przeciwieństwie do większości produktów tej kategorii w ogóle nie przesusza!
Myję ręce bardzo często i zwykle po tym są szorstkie i niemile w dotyku, a w tym przypadku nic takiego nie ma miejsca. Skóra jest gładka bez żadnych przesuszeń. Pierwszy raz osiągnęłam taki efekt po mydle.
Co ważne, nie rozmięka! Jedynym mankamentem, który w zasadzie tak bardzo mi nie przeszkadza, jest osad na mydelniczce..
Reasumują - bardzo polecam tym, którzy maja problem ze skórą dłoni, być może okaże się dla Was tak dobre jak dla mnie.
Skład: Sodium Palmitate, Sodium Palm Kernelate, Aqua, Parfum, Palm Kernel Acid, Sodium Thiosulfate, Mel/Honey/Miel, Glycerin, Sodium Chloride, Limonene, Tetrasodium Etidronate, Tetrasodium EDTA, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Hellianthus Annus (Sunflower) Seed Oil, CI 19140, CI 73360
Producent | Yves Rocher |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Mydła |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |