„Żel Algenist dzięki polaczeniu kwasu Alguronic Acid z trzema odbudowującymi skórę proteinami oraz trzema wzmacniającymi skore peptydami, w unikalnym i silnie działającym kompleksie Propeptide3, całkowicie zmienia strukturę skory powodując cofniecie się objawów starzenia oraz nadając jej ładny odcień i większa elastyczność”.
Zapewnienia producenta brzmią bardzo obiecująco, a dodając do tego profesjonalny wygląd opakowania, dużo sobie po tym kosmetyku obiecywałam. Dodać muszę, że jeszcze nie natrafiłam na taki żel pod oczy, który nie ściągałby mojej suchej skóry – w tym przypadku jest podobnie.
No i niestety przeliczyłam się, bo mimo iż nakładam go dwa razy dziennie to nie zauważyłam praktycznie żadnych efektów działania. Bezbarwny i dość gesty, bezzapachowy specyfik szybko wchłania się w skórę i bezpośrednio po nałożeniu odczuwam kilkusekudnowe uczucie ciepła (czyżby za sprawą zawartości kofeiny?). Na opakowaniu nie ma jednak żadnej wzmianki o mogącym występować zjawisku tego typu, a dla mnie jest to niezbyt komfortowe.
Kosmetyk nie klei się, nie jest tłusty, nie wałkuje się pod makijażem, choć marna to pociecha, bo jego właściwości nawilżające w przypadku mojej wymagającej skóry wokół oczu są słabe, a skóra wcale nie wygląda lepiej niż przed kuracją. Preparat nie daje uczucia świeżości, a ponadto już po godzinie od jego nałożenia mam nieodparte wrażenie, że skórze wokół oczu czegoś brakuje. Małe cienie pod oczami nieznacznie rozświetla, choć są nadal widoczne.
Poza tym, po tygodniu regularnego stosowania zauważyłam niestety, że spowodował przesuszenie i zaczerwienienie skóry wokół oczu - skóra łuszczyła się i swędziała, była pomarszczona. Być może była to reakcja alergiczna, ale nie jestem wrażliwcem i nigdy żaden kosmetyk jej nie podrażnił. Skórę bez problemu „wyleczyłam” odżywczym kremem pod oczy i w ciągu kilku dni wróciła do poprzedniego stanu. Zmniejsza to jednak moje zaufanie do tego kosmetyku i sprawia, że używam go dojść niechętnie, choć sytuacja więcej się nie powtórzyła.
Jako iż takie kosmetyki traktuje prewencyjnie, ponieważ nie walczę jeszcze ze zmarszczkami, to nie wypowiem się, czy żel ten rzeczywiście je redukuje. Jakkolwiek radzę uważać na niego posiadaczkom skóry wrażliwej.
Biała, szklana buteleczka (15 ml) z pompką, która mimo iż poręczna to nie gwarantuje całkowitego zużycia zawartości.
Reasumując, producent zapewnia o niesamowitym działaniu tego kosmetyku, a prawda jest taka, że jest on co najwyżej przeciętny. Mimo że skład jest dość ciekawy (choć nie idealny), to u mnie nie się nie sprawdził. Nie mogę jednak jednoznacznie go odradzić, bo kto wie, może Wam przypadnie do gustu i stanie się Waszym ulubionym kosmetykiem pod oczy. Przekonajcie się same.
Skład: Aqua, Butylene Glycol, Dimethicone, Glycerin, Algae Exopolysaccharides, Camwllia Sinensis Leaf Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Medicago Sativa (Alfaalfa) Seed Extract, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract, Pisum Sativum (Pea) Extract, Hydrolized Soy Protein, Hydrolized Lupine Proten, Hydrolized Wheat Protein, Tripeptide-1, Acetyl Tetrapeptide-9, Acetyl Dipeptide-1 Cetyl Ester Tocopheryl Acetate, Glucosaminglycans, Phospholipids, Caffeine, Squalane, Ethylhexylglycerin, Hydroxyethylcellulose, Hydroxyethyl, Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Acrylates/C10-30 alkyl Acrylate Crosspolymer, Dimethicone/PEG-10/15 Crosspolymer Aminomethyl Propanol, Disodium EDTA, Dextran, Caprylyl Glycol, Hexylene Glycol, Polysorbate 60, Sorbitan Laurate, Phenoxyethanol, Silica
Producent | Algenist |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy pod oczy |
Przybliżona cena | 269.00 PLN |