"Nowa wersja kultowej szczotki do włosów. Salon Elite ma nieco zmieniony kształt oraz i nieco większą powierzchnię czeszącą. Szczotka eliminuje sploty i węzły, minimalizując łamanie, rozdwajanie i uszkodzenia spowodowane złym traktowaniem. Jest to idealne rozwiązanie dla każdego rodzaju włosów. Zalecana jest dla niezdrowych, zniszczonych koloryzacją włosów, przedłużanych włosów, splątanych a także dla dzieci, które nie lubią uczucia „ciągnięcia” podczas rozczesywania".
Moim utrapieniem od zawsze są cienkie, delikatne włosy, dlatego muszę szczególnie ostrożnie obchodzić się z nimi. Przetestowałam wiele różnych magicznych szczotek, grzebieni, niestety zawsze wyrywały mi włosy. Szczotkę Tangle Teezer poleciła mi moja dobra koleżanka mieszkająca w USA. U nich ten produkt jest hitem. Sceptycznie podeszłam do kawałka plastiku w dość wysokiej cenie, jednak moje włosy przedstawiały już tak opłakany stan, że postanowiłam dać szansę temu wynalazkowi. Szczotka występuje w kilku kolorach, ja mam w modnym kolorze orange, dzięki czemu jest zawsze widoczna, kiedy jest potrzeba. Szczotka jest świetnie zaprojektowana, ergonomicznie - leży w mojej dłoni jak ulał. Składa się z mnóstwa plastikowych igiełek różnej długości. Igiełki te zwężają się lekko ku końcowi, ale absolutnie nie są ostre. Co ciekawe, nie mają takich typowych zakończeń jak przy szczotkach do włosów, czyli małych kuleczek.
A jak się sprawuje? Genialnie! Odkąd mam tą szczotkę, do szuflady powrzucałam wszelkie inne grzebienie z szerokimi ząbkami, szczotki modelujące, masujące itp. Po umyciu włosów wystarczą 4 ruchy szczotką i włosy idealnie rozczesane. To również dlatego, iż szczotka jest dość duża. Zaznaczam, że na szczotce zostaje zawsze kilka włosów, ale to akurat normalne i wynika z tego, że włosy również same wypadają, a czesanie tylko zdejmuje je z głowy. Ogromnym plusem jest to, że nie osiada na niej jakoś specjalnie brud, czy kurz. W razie czego można szybko wyczyścić, po produkt jest jakby jedną bryłą, bez żadnych wgłębień, zakamarków itp.
Szczotka nie wyrywa włosów, nie łamie ich, ale ma dla mnie jeden minusik. Wydaje mi się, że te ząbki są bardzo delikatne. Końce mają dość giętkie i potrzeba dużej ostrożności, aby nie zniszczyć ich. Na pewno nie odważyłabym się takiej szczotki wrzucić do torebki bez zabezpieczenia.
Polecam osobom, dla których zmorą jest rozczesanie włosów po umyciu.
Producent | Tangle Teezer |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Akcesoria do włosów |
Przybliżona cena | 55.00 PLN |