"Skutecznie chroni przed szkodliwym wpływem wolnych rodników. Skóra staje się rozświetlona i wygładzona. Zapobiega pojawieniu się pierwszych oznak starzenia".
Od jakiegoś czasu, a dokładniej chyba po 30-stce, zapanowała w mojej kosmetyczce moda na wszelkie kosmetyki wybielające, i rozświetlające skórę. Jako że wcześniej byłam zadowolona z pozytywnych efektów stosowania serum antyoksydacyjnego marki Xylogic, postanowiłam sięgnąć po kolejną wersję anti-age, tym razem rozświetlającą.
Serum znajduje się w szklanej buteleczce z pipetką. Mimo iż jego pojemność to tylko 15 ml, co może przerażać biorąc pod uwagę cenę, to jednak nie taki diabeł straszny. Przy stosowaniu serum co 2 - 3 dni (jedynie na twarz) wystarczyło u mnie na 2 miesiące. Emulsja ma konsystencję lekko olejkową, ale nie jest to absolutnie żadna woda - dobrze się rozprowadza na skórze, jest idealny poślizg.
Serum nakładałam wieczorem na dokładnie oczyszczoną skórę. Muszę przyznać, że lekko piekło zaraz po aplikacji, jednak efekt ustępował w kilka chwil. Rano moja skóra była miękka, gładka i nawilżona. Po dwóch tygodniach skóra zrobiła się jaśniejsza, znikły drobne przebarwienia. Zmarszczek na razie nie posiadam, więc trudno mi się tu wypowiadać, ale skóra zdecydowanie zrobiła się jędrniejsza i bardziej napięta.
Uwielbiam ten kosmetyk, ale mimo wszystko odejmuję gwiazdkę za cenę. Chętnie użyłabym produktu również na szyję, jednak wtedy pewnie wystarczyłby na niecały miesiąc.
Producent | Xylogic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Sera, ampułki |
Przybliżona cena | 140.00 PLN |