Świece do masażu to wynalazek, który „wyciekł” z profesjonalnych salonów do zastosowań domowych. Zasada działania tej techniki jest prosta. Należy zapalić święcę, dać jej 15 – 20 minut (lub nieco więcej) na roztopienie wosku, a powstałym olejkiem (ciepłym, ale nie gorącym) należy masować ciało. Takie świece mają różne gramatury, ta jest niewielka (22 g) i w zasadzie można ją zużyć przy jednorazowym masażu całego ciała.
Przyznam, że w obawie przed oblepieniem skóry, nie odważyłam się użyć jej za pierwszym razem na większą powierzchnię ciała. Zaczęłam od masażu rąk. Jak się okazało pomysł był świetny, bo moje suche i popękane dłonie doceniły dawkę nawilżenia. Podkreślić muszę jedną rzecz – świeca całkowicie zmienia się w ciepły olejek, tak jakby nie miała w sobie nic z klasycznego wosku, więc prawie wszystko może wchłonąć się w skórę bez pozostawiania parafinowej warstewki, czy tym bardziej resztek wosku, który mógłby zaschnąć. Zabieg jest bardzo przyjemny, naprawdę skutecznie nawilża i odżywia skórę, szczególnie w mocno przesuszonych miejscach.
Bardzo intensywny jest natomiast zapach świeczki, z nutami drzewa sandałowego i artemisii, ale w ostatecznym rachunku wypada jak bukiet świeżych ziół. W dodatku bardzo długo trzyma się skóry.
Świeca mieści się w metalowej puszce, więc używając jej jedynie do masażu dłoni, spokojnie mogę ją zgasić, zamknąć i pozwolić ostygnąć i stężeć do kolejnego użycia. Starczy mi na kilkanaście razy.
Świetna rzecz – polecam!
Skład: hydrogenated soybean oil, tocopherol, artemesia vulgaris (wormwood) oil, piper nigru (black pepper) oil, santalum album (sandalwood) oil, juniperus communis (juniper) oil, styrax resin extract, cinnamyl alcohol, citral, citronellol, geraniol, limonene, linalool
Producent | Stendera Ziepju Fabrika |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Olejki i oliwki do ciała |
Przybliżona cena | 21.00 PLN |