Zawsze, kiedy mam chandrę, muszę kupić sobie coś zbytecznego, co zaraz oddam lub wyrzucę.
Ostatnim razem wybór padł na wodę perfumowaną Armaniego. W sklepie nie powąchałam nawet jak pachnie.
Skóra każdej kobiety inaczej reagować będzie na dany zapach, dlatego recenzja wody, nigdy nie będzie tak obiektywna, jak innego produktu.
Opakowanie nawet przeciętne, ale szczerze mówiąc bardzo przypadła mi do gustu jego lekkość i subtelność.
Pokropiwszy się pierwszy raz stwierdziłam, że zapach jest bardzo duszący. Nie spodobał mi się wcale. Ale tak jak kobieta z każdą wiosną, tak i Mania z każdą minutą ładniała. Wkrótce powstał zapach słodki, lekko kwiatowy, nie powiem, że brzydki, tylko okropnie banalny, najzwyklejszy, najpowszedniejszy słodki zapach bez, jak to się mówi, nutki tajemnicy.
Nie zawiodłam się, gdyż i niczego nie oczekiwałam, ale wolałabym jednak być miło zaskoczona.
Zapach długo utrzymywał się na skórze. Mania jest jednym z zapachów tolerowanych przez wszystkich, za co ogromny plus.
Szczerze mówiąc nie znam ceny, gdyż w momencie płacenia co innego pochłaniało moje myśli, a i rzadko zwracam uwagę na podobne detale, wiem, że za 50 ml zawierała się w przedziale 150 - 250 zł.
Jeśli chcesz kupić sobie coś na poprawę humoru, wybierz Manię, jako pocieszacz sprawdzi się wyśmienicie, ale jeśli chcesz nią pachnieć, sprawdź w drogerii, czy twoja skóra ją polubi.
Producent | Giorgio Armani |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |