„Pianka do włosów firmy Artego z serii Styling Tools, przeznaczona do włosów naturalnych i grubych, utrzymuje i zapewnia maksymalne utrwalenie fryzury bez efektu matowych włosów. Nadaje objętość od nasady włosów, nie pozostawia śladów. Daje długotrwały efekt nawilżający”.
Moje szybko przetłuszczające się włosy generalnie źle znoszą wszelkie środki stylizacyjne. Jednakże nowa fryzura na wiosnę w duecie z poradą fryzjerki sprawiły, że sięgnęłam po piankę marki Artego. Za tym wyborem przemawiały obietnice pogrubienia włosów, a szczególnie efektu nawilżenia, gdyż jak wiadomo pianki są generalnie tymi środkami stylizacji, które najbardziej wysuszają włosy.
Pianka ma bardzo przyjemny zapach, dość intensywny, który jednak niezbyt długo utrzymuje się we włosach. W swojej konsystencji mogłaby być ciut bardziej puszysta i sztywna. Używałam jej na dwa sposoby. Pierwszy z suszarką i na wilgotne włosy. Efekt to pięknie podniesione włosy, fryzura ładnie się trzymała, włosy nie były „sypkie”. Próbowałam użyć tej pianki na włosy suche przeczesując je tylko szczotką. Tutaj efekt był bardzo marny, właściwie pianka nie zrobiła z włosami nic.
Chyba jednak liczyłam na cud, bo pianki w ogóle używa się z suszarką. Jako że tego urządzenia używam rzadko, tak więc pianka jest też używana okazyjnie. Plusem jest to, że nie wysusza włosów, choć nie zauważyłam jakiegoś efektu nawilżenia. Włosy pozostają długo świeże, gładkie i puszyste.
Opakowanie mieści 250 ml.
To mój numer 1 na specjalne okazje. Polecam!
Producent | Artego |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Preparaty do stylizacji: pianki |
Przybliżona cena | 32.00 PLN |