„Wygładzający peeling do twarzy, delikatnie usuwa martwe komórki z powierzchni skóry, stymuluje procesy regeneracyjne, polepsza koloryt skóry. Łagodnie eliminuje nadmiar łoju skórnego, usuwa nieczystości i zrogowaciałe komórki. Zabezpiecza skórę przed oznakami starzenia pozostawiając skórę miększą, gładszą promienną, poprawiając jej nawilżenie”.
Przede wszystkim zachwycił mnie cudowny zapach peelingu, będący dla mnie połączeniem pomarańczy i wanilii. Aromat jest bardzo słodki, ale naturalny i delikatny. Konsystencja tego peelingu to przezroczysty na półrzadki żel, w którym można zauważyć delikatne ciemne drobinki. Drobinki nie są małe, natomiast jest ich moim zdaniem zdecydowanie za mało. Moja tłusta cera woli mocniej działające peelingi, natomiast kosmetyk jest średni, jeśli chodzi o złuszczanie.
Peeling ten stosuję nawet 3 razy w tygodniu, jest na tyle nieinwazyjny dla skóry. Plusem jest to, że kosmetyk nie podrażnia skóry, a po jego zastosowaniu moja cera jest nawilżona, miękka. Jest raczej niewydajny, ponieważ muszę go więcej użyć ze względu na wspomnianą rzadką konsystencję, a opakowanie mieści 75 ml. Natomiast świetnie sprawdził się na delikatnych obszarach szyi.
Produkt jest godny uwagi ze względu na świetny skład. Myślę, że taki delikatny peeling mogę jednak polecić osobom z suchą, tudzież normalną skórą.
Producent | Love Me Green |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Peelingi: klasyczne |
Przybliżona cena | 50.00 PLN |