W kolekcji moich pomadek Perfect Rouge marki Shiseido zajmuje szczególne miejsce. Wybrałam kolor RD 629, czyli dość ciemną wiśnię. Generalnie staram się unikać takich kolorów, bo moje nieduże i wąskie usta wydają się przez nie jeszcze mniejsze, ale formuła tej pomadki zapewnia tak fantastyczną, półtransparentną koloryzację z przepięknym, mokrym połyskiem, że efektem końcowym jestem wprost zauroczona.
Nasycenie koloru można stopniować od bardzo naturalnego, jedynie przyciemniającego odcień warg, po intensywny jak sam sztyft pomadki – jedną pomadką można więc wykonać makijaż dzienny lub wieczorowy, a także wszelkie warianty przejściowe. W każdej opcji pomadka nosi się bardzo komfortowo, bez wysuszania czy podrażniania ust. Przez wilgotny połysk nie jest może szczególnie trwała, ale ściera się równomiernie, a każda ponowna aplikacja to czysta przyjemność, zwłaszcza, że nawilżające działanie pomadki można porównać do dobrego balsamu do ust. Kosmetyk nie pachnie, nie ma smaku, więc też nie drapie w gardło.
Oprawka jest wykonana bardzo precyzyjnie – w całości z metalu w ciemnośliwkowym kolorze z dyskretnym logo.
Moim skromnym zdaniem to jedna z najlepszych pomadek w tym przedziale cenowym. Gorąco polecam!
Producent | Shiseido |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Szminki w sztyfcie |
Przybliżona cena | 105.00 PLN |